Słynny rosyjski hokeista Aleksander Owieczkin, kapitan Washintgon Capitals, oświadczył, że mimo decyzji władz NHL zamierza pojechać na zimowe igrzyska w Pjongczang. W poniedziałek władze najlepszej hokejowej ligi świata ogłosiły, że jej zawodnicy nie wystąpią na igrzyskach w 2018 roku. Owieczkin zdaje się tym jednak nie przejmować. "Zamierzam tam być" - stwierdził.

Nie zmieniłem swojego zdania (po decyzji NHL) i nie zamierzam tego zrobić. To mój kraj i chcę go reprezentować na igrzyskach. Wszyscy chcą być na olimpiadzie. Nie dbam o to, czy ktoś powie mi: "nie jedź". Zamierzam tam być - powiedział Owieczkin - trzykrotny olimpijczyk (2006, 2010, 2014) - portalowi espn.com.

Na razie nie ma ustalonego ostatecznego terminarza NHL na następny sezon, wszystko można jeszcze zmienić. Nie przejmuję się tym jednak i nie zmienię swojej decyzji - podkreślił.

31-letni hokeista, trzykrotnie wybierany w NHL najbardziej wartościowym zawodnikiem (MVP) sezonu, w bogatym dorobku sukcesów klubowych i reprezentacyjnych (m.in. złote medale MŚ 2008, 2012 i 2014) nie ma medalu olimpijskiego. Podczas ostatnich zimowych igrzysk - w 2014 roku w Soczi - Rosja uległa w ćwierćfinale Finlandii 1:3, co było dla gospodarzy ogromnym rozczarowaniem.

Na decyzję władz ligi NHL zareagowało już wcześniej - choć nie tak ostro jak Owieczkin - stowarzyszenie zrzeszające zawodników: w oficjalnym piśmie wyraziło swoje zdziwienie i zawód. Nie popieramy i nie zgadzamy się z decyzją ligi NHL - napisano.

Problem udziału zawodników NHL w zimowych igrzyskach pojawia się przed każdą edycją tej imprezy. O medale olimpijskie walczą oni jednak regularnie od 1998 roku. Przed Soczi liga zgodziła się na udział swoich zawodników dopiero na 7 miesięcy przed igrzyskami - w lipcu 2013.

Kwestią sporną były i są obecnie m.in. koszty ubezpieczeń, transportu i pobytu zawodników NHL podczas igrzysk. Władze Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie (IIHF) zaproponowały przekazanie klubom w USA i Kanadzie 10 milionów dolarów, ale dla zespołów NHL było to za mało, choć wielu hokeistów chce pojechać do Korei Południowej i reprezentować swoje kraje.

Aleksander Owieczkin jest 84. hokeistą w historii ligi NHL, który przekroczył granicę 1000 punktów. Jednocześnie jest dopiero 37. zawodnikiem, który osiągnął to, występując w jednej drużynie. Został wybrany przez Washington Capitals z pierwszym numerem w drafcie w 2004 roku. Obecny sezon jest jego 12. za Oceanem.


(e)