Michał Kwiatkowski stanie dzisiaj przed bardzo trudnym zadaniem obrony tytułu kolarskiego mistrza świata, wywalczonego przed rokiem w hiszpańskiej Ponferradzie. Wyścig elity ze startu wspólnego rozpocznie się w Richmond o godzinie 15 czasu polskiego, ale mistrza świata powinniśmy poznać dopiero przed 22.

Michał Kwiatkowski stanie dzisiaj przed bardzo trudnym zadaniem obrony tytułu kolarskiego mistrza świata, wywalczonego przed rokiem w hiszpańskiej Ponferradzie. Wyścig elity ze startu wspólnego rozpocznie się w Richmond o godzinie 15 czasu polskiego, ale mistrza świata powinniśmy poznać dopiero przed 22.
Michał Kwiatkowski na 12. etapie Tour de France 2015 /SEBASTIEN NOGIER /PAP/EPA

W historii mistrzostw tylko pięciu zawodników zdołało obronić tytuł. Byli to Belgowie Georges Ronsse (1929), Rik Van Steenbergen (1957) i Rik Van Looy (1961) oraz Włosi Gianni Bugno (1992) i Paolo Bettini (2007).

Kwiatkowski wiosną odniósł spektakularne zwycięstwo w Amstel Gold Race, ale nie miał zbyt udanej drugiej części sezonu. Nie ukończył ani Tour de France, ani Tour de Pologne. Z dobrej strony pokazał się dopiero na początku września w klasykach w Kanadzie. Już w Richmond natomiast udowodnił, że jego forma idzie w górę - w jeździe drużynowej na czas zdobył wraz z kolegami z ekipy Etixx-Quick Step srebrny medal.

Dzisiaj kolarze pokonają 261-kilometrową trasę na pętli miejskiej, którą okrążą 16 razy. Znajdują się na niej trzy niewielkie wzniesienia - wszystkie na czterech ostatnich kilometrach. Ostatni 600-metrowy odcinek jest płaski. Trudności może sprawić podjazd po kostce brukowej, na której w poprzedzających rywalizację elity wyścigach często dochodziło do kraks.

Kwiatkowski jest wymieniany w gronie faworytów, ale nie w pierwszej kolejności. Dziennikarze najczęściej mówią o szansach Norwega Alexandra Kristoffa, Niemca Jensa Degenkolba, Słowaka Petera Sagana czy Australijczyka Michaela Matthewsa. Grono pretendentów do tęczowej koszulki obejmuje także takich zawodników jak Belg Greg Van Avermaet, Hiszpan Alejandro Valverde, Francuz Nacer Bouhanni, Włoch Diego Ulissi czy Norweg Edvald Boasson Hagen.

Obok Kwiatkowskiego w reprezentacji Polski pojadą: Rafał Majka, Maciej Bodnar, Michał Gołaś, Tomasz Marczyński i Maciej Paterski. Wszyscy potwierdzili w ostatnich dniach wysoką formę. Majka jest "w gazie" po zajęciu trzeciego miejsca w wyścigu Vuelta a Espana, Gołaś wygrał mistrzostwa Flandrii, a Bodnar - "etatowy" reprezentant Polski w mistrzostwach świata w jeździe indywidualnej na czas - zajął w środę najwyższe w karierze ósme miejsce.

(edbie)