Chemik Police będzie gospodarzem Final Four Ligi Mistrzów siatkarek. Taką decyzję podjęto dziś w Luksemburgu. W tej sytuacji mistrzynie Polski mają zapewnione miejsce w turnieju finałowym i nie będą musiały walczyć o awans w fazie play-off.

Siatkarki z Polic debiutują w Champions League. Wczoraj pokonały po tie-breaku w ostatnim meczu Rabitę Baku i zapewniły sobie pierwsze miejsce w grupie. Turniej finałowy zorganizują w dniach 4-5 kwietnia w Azoty Arena w Szczecinie. Polski zespół wystąpi w Final Four po 15 latach. Po raz ostatni do tego etapu dotarły siatkarki z Piły.

W europejskich pucharach będzie występować jeszcze ekipa z Sopotu. W rundzie challenge będzie musiała się zmierzyć ze Stiintą Bacau, a pierwszy mecz odbędzie się między 3 a 5 marca. Rewanże zaplanowane są na tydzień później.

Kurek wraca do Bełchatowa

W rywalizacji mężczyzn PGE Skra Bełchatów zagra 1. rundzie fazy play-off z Lube Banca Macerata Bartosza Kurka. Na inny włoski zespół trafił Jastrzębski Węgiel. Podopieczni Roberto Piazzy zmierzą się z Sir Safety Perugia, a trzeci polski zespół Asseco Resovia Rzeszów powalczy z VfB Friedrichshafen.

Spotkania rozegrane zostaną 11 i 18 lutego, a rewanże tydzień później.

Wylosowano także pary rundy challenge Pucharu CEV. Zaksę Kędzierzyn-Koźle czeka starcie z Cai Voleibol Teruel. Hiszpański zespół trafił do rozgrywek po Lidze Mistrzów. W grupie B zajęli oni trzecie miejsce i walczyli z Jastrzębskim Węglem. Polska ekipa dwukrotnie pokonała ich po 3:0.

(MRod)