​Według władz hiszpańskiej ekstraklasy przedstawiciele brazylijskiego piłkarza Neymara próbują obejść zasady Finansowego Fair Play UEFA . Mają być one naruszona z powodu kwoty 222 mln euro, jakie Paris Saint Germain ma zapłacić Barcelonie za transfer napastnika.

Do sfinalizowania najdroższego w historii transferu brakuje tylko podpisu piłkarza. W weekend w Paryżu planowana jest bowiem jego oficjalna prezentacja w nowym klubie. 

Władze La Liga nie zgodziły się na pośredniczenie przy tym transferze ze względu na naruszenie zasad Finansowej Fair Play. Zgodnie z nimi wydatki klubu nie mogą przekraczać 70 procent przychodów.

To jednak nie zablokuje tego transferu, ponieważ PSG może przelać kwotę odstępnego bezpośrednio na konto Barcelony. Według nieoficjalnych informacji pieniądze ma przelać Barcelonie sam piłkarz, ponieważ miał podpisać z francuskim klubem umowę sponsorską.

W czwartek z prezesem PSG Nasserem al-Khelaifim spotkał się prezydent Francji Emmanuel Macron i pogratulował mu udanej transakcji.

Dotychczas za najdroższego piłkarza świata uchodzi Francuz Paul Pogba, za którego przed rokiem Manchester United miał zapłacić Juventusowi Turyn 105 mln euro.

(ph)