2:2 to wynik środowego spotkania ćwierćfinału Ligi Mistrzów Paris Saint-Germain z Manchesterem City. Mecz miał zawrotne tempo, pierwszą żółtą kartkę meczu sędzia pokazał Davidowi Luizowi już w trzynastej sekundzie meczu. Prowadzenie objęli w 37. minucie "Obywatele" po golu Kevina de Bruyne'a. Pod koniec pierwszej połowy w niecodzienny sposób wynik wyrównał Zlatan Ibrahimovic. Szwed odebrał piłkę Fernando, który źle przyjął podanie od bramkarza, i umieścił ją w bramce ośmieszając obrońcę.

2:2 to wynik środowego spotkania ćwierćfinału Ligi Mistrzów Paris Saint-Germain z Manchesterem City. Mecz miał zawrotne tempo, pierwszą żółtą kartkę meczu sędzia pokazał Davidowi Luizowi już w trzynastej sekundzie meczu. Prowadzenie objęli w 37. minucie "Obywatele" po golu Kevina de Bruyne'a. Pod koniec pierwszej połowy w niecodzienny sposób wynik wyrównał Zlatan Ibrahimovic. Szwed odebrał piłkę Fernando, który źle przyjął podanie od bramkarza, i umieścił ją w bramce ośmieszając obrońcę.
Zlatan Ibrahimovic po strzelonej bramce /YOAN VALAT /PAP/EPA

Mecz zakończył się wynikiem 2:2. Bramki strzelali jeszcze Adrien Rabiot z PSG i pomocnik Manchesteru City Fernandinho.

Rewanż odbędzie się 12. kwietnia w Manchesterze.


(hk)