Polscy kierowcy rozpoczną dziś walkę w kolejnej rundzie Rajdowych Mistrzostw Świata WRC. Na liście startowej Rajdu Sardynii są dwie biało-czerwone załogi - Michał Kościuszko/Maciej Szczepaniak oraz Robert Kubica/Maciej Baran.

Dla jeżdżącego w barwach RMF FM Kościuszki Rajd Sardynii będzie pierwszą szansą na dokładne przetestowanie nowego auta. Po serii irytujących awarii Mini WRC, które skutecznie nie pozwalały na osiąganie dobrych rezultatów, polski kierowca przesiadł się do Forda Fiesty. To znacznie lepiej przygotowane auto nadające się do walki nawet o pierwszą "5". Na razie jednak zawodnik z Krakowa myśli przede wszystkim o "wjeżdżeniu" się w Forda.

Mieliśmy tylko jeden dzień testów, musiałem skorzystać z gotowych nastawów innych kierowców. To była dobra baza. Pod koniec testów było już lepiej i jesteśmy optymistami - mówi ostrożnie Kościuszko.

Nowe wyzwania też przed Robertem Kubicą, dla którego każdy kolejny rajd to okazja do zbierania cennych doświadczeń. Polak po sukcesie w Grecji znów jest stawiany w roli faworyta do zwycięstwa w kategorii WRC2. Eksperci jednak przypominają, że Sardynia to rajd, który premiuje tych zawodników, którzy na swoim koncie mają już wiele rajdów. Kubica do tego grona dopiero aspiruje, choć nie przeszkodziło mu to w zwycięstwie na wymagających greckich trasach.

Odcinek kwalifikacyjny rusza dziś o 11, jutro i w sobotę kierowcy mają do przejechania w sumie 16 odcinków specjalnych.

(bs)