Prestiżowa rywalizacji skialpinistów Pierra Menta rozgrywana we Francji, w rejonie Rodan-Alpy, nie odbędzie się po raz pierwszy w historii. Powodem odwołania czterodniowej narciarsko-wspinaczkowej imprezy (11-14 marca) rozgrywanej od 34 lat jest zagrożeniem koronawirusem.

Dwójkowe zespoły pokonują w cztery dni na nartach, a gdy to nie jest możliwe także biegiem, niezwykle wymagającą trasę długości około 80 km, która ma przewyższenie sięgające 10 km. W tym roku zgłosiło się ponad 600 uczestników.

"Komitet Organizacyjny musiał podjąć decyzję o odwołaniu Pierra Menta 2020, stosując się do wytycznych rządowych. Uczyniono to w porozumieniu z prefekturą Sabaudią i gminą Beaufort" - napisano w oficjalnym komunikacie organizatorów.

Pierra Menta uznawana za najtrudniejszą rywalizację w skialpinizmie rozgrywana jest od 1986 r. i mimo niejednokrotnie trudnych warunków nigdy nie była odwoływana.

Spośród Polaków najwięcej startów - pięć, ma alpinista Jacek Czech wspinający się obecnie w Karakorum na sześciotysięcznik Mitre Peak. Najwyższe miejsce w historii startu Polaków - dziewiąte zajął w 2010 r. Andrzej Bargiel, który 22 lipca 2018 r. zjechał na nartach jako pierwszy człowiek na świecie z drugiego co do wysokości ośmiotysięcznika globu K2 (8611 m).

Koronawirusem, który po raz pierwszy wykryto w Chinach, zarażonych jest już ok. 100 tysięcy osób na całym świecie, najwięcej w Chinach - ok. 80 tysięcy. Zmarło ponad 3000. We Francji jest ponad 400 hospitalizowanych, u których potwierdzono wirusa, a siedem osób zmarło.