Barcelona, Sevilla, Inter Mediolan i AS Roma zapewniły sobie we wtorek awans do 1/8 finału piłkarskiej Ligi Mistrzów. Całe mecze w barwach Manchesteru United i CSKA Moskwa rozegrali Tomasz Kuszczak oraz Dawid Janczyk.
Prowadząca w grupie E Barcelona awans przypieczętowała remisując 2:2 w Lyonie z Olympique. W drugim spotkaniu grupy E ekipa VfB Stuttgart wygrała z Glasgow Rangers 3:2. To pierwsza wygrana mistrzów Niemiec w bieżącej edycji LM. Porażka "Rangersów" skomplikowała ich sytuację w tabeli. 12 grudnia na własnym stadionie zagrają o awans w
bezpośrednim spotkaniu z Olympique Lyon. Obecnie oba zespoły mają po siedem punktów.
Jedyną drużyną z kompletem punktów pozostają "Czerwone Diabły" z Manchesteru. Podopieczni Alexa Fergusona, którzy już wcześniej zapewnili sobie awans do kolejnej rundy, wygrali we wtorek ze Sportingiem Lizbona 2:1. W pierwszej połowie Tomasza Kuszczaka, który wystąpił po raz czwarty w obecnej edycji LM, strzałem z ostrego kąta zaskoczył Abel. To pierwszy gol puszczony przez reprezentanta Polski w tych rozgrywkach.
Awans do fazy pucharowej wywalczyła w środę Roma, która bez większych kłopotów pokonała w Kijowie Dynamo 4:1. Dwa gole dla gości uzyskał Czarnogórzec Mirko Vucinic. Zespół ze stolicy Ukrainy jako jedyny nie zdobył do tej pory choćby punktu. Pewny udziału w 1/8 finału jest już także Inter Mediolan. W 5. kolejce mistrzowie Włoch w meczu na szczycie grupy G pokonali Fenerbahce Stambuł 3:0, zdobywając wszystkie gole w drugiej połowie.
Po raz pierwszy mecz Ligi Mistrzów w podstawowym składzie rozpoczął Dawid Janczyk. Polak spędził na boisku 90 minut, ale nie uchronił CSKA Moskwa od porażki z PSV Eindhoven 0:1. Jedynego gola zdobył w zamieszaniu podbramkowym Peruwiańczyk Jeferson Farfan. Porażka rosyjskiej drużyny oznacza jej pożegnanie z europejskimi pucharami. PSV Eindhoven zachował szanse na awans do 1/8 finału LM, a zadecydują o nim wynik ostatniej kolejki, w której ekipa z Holandii zmierzy się z Interem, a walczące z nią o drugie miejsce w tabeli Fenerbahce podejmować będzie CSKA Moskwa.
Sevilla, pokonując Arsenal Londyn 3:1, awansowała na pierwsze w tabeli grupy H i zapewniła sobie awans do kolejnej fazy rozgrywek. "Kanonierzy", bez Łukasza Fabiańskiego w meczowej kadrze, stracili pierwsze bramki w obecnej edycji LM, ale awans wywalczyli już wcześniej. Pierwszy punkt w rozgrywkach wywalczyła Steaua Bukareszt, remisując ze Slavią Praga 1:1. Występujący w zespole rumuńskim Paweł Golański nie pojawił się na boisku.
Łącznie awans do 1/8 finału zapewniło sobie już sześć drużyn - po dwie z Anglii (Manchester United i Arsenal Londyn), Hiszpanii (Sevilla i Barcelona) oraz Włoch (Inter Mediolan i AS Roma). W środę odbędzie się osiem spotkań w grupach A-D.
