Trener piłkarzy Chelsea Londyn Jose Mourinho przyznał na konferencji prasowej, że przechodzi najgorszy moment w karierze. Jego zespół wygrał w tym sezonie tylko cztery z 11 meczów o stawkę. "To wspaniałe negatywne doświadczenie" - stwierdził Portugalczyk.

Trener piłkarzy Chelsea Londyn Jose Mourinho przyznał na konferencji prasowej, że przechodzi najgorszy moment w karierze. Jego zespół wygrał w tym sezonie tylko cztery z 11 meczów o stawkę. "To wspaniałe negatywne doświadczenie" - stwierdził Portugalczyk.
Trener Chelsea Londyn Jose Mourinho w meczu Ligi Mistrzów przeciwko FC Porto /JOSE COELHO /PAP/EPA

Broniący tytułu londyńczycy wygrali w ekstraklasie tylko dwa mecze w siedmiu kolejkach i zajmują 14. miejsce w tabeli. Mają już osiem punktów straty do prowadzącego Manchesteru United. Co więcej, ponieśli już trzy ligowe porażki, czyli tyle samo, ile w całym poprzednim sezonie, i stracili 14 bramek. Gorszy pod tym względem jest tylko zamykający tabelę Sunderland, któremu rywale wbili 16 goli.

W środku tygodnia ekipa z Londynu musiała ponadto pogodzić się z porażką z FC Porto 1:2 w Lidze Mistrzów.

Patrzę na ten najgorszy moment w mojej karierze jak na fantastyczne doświadczenie, którego nigdy nie chciałbym powtórzyć - powiedział Mourinho na konferencji przed sobotnim meczem 8. kolejki z Southampton.

Nie ma w drużynie żadnej paniki, a zawodnicy radzą sobie z tą sytuacją bardzo dobrze. Wiedzą, kiedy popełniają błędy, i wspólnie o tym rozmawiamy. Nie ma u nas żadnej primadonny - podkreślił portugalski szkoleniowiec.

Jednocześnie po raz kolejny odmówił komentarza w sprawie Evy Carneiro - lekarki zespołu, którą otwarcie skrytykował po meczu ze Swansea City 8 sierpnia (2:2). Jego zdaniem, Carneiro i jej asystenci niepotrzebnie wbiegli na boisko, by pomóc jednemu z piłkarzy. Lekarka odeszła później z klubu, a angielska federacja piłkarska (FA) nie postawiła Portugalczykowi żadnych zarzutów.

Nie powiedziałem na ten temat ani słowa przez dwa miesiące i to się nie zmieni. Kiedyś, w przyszłości, wypowiem się na ten temat, ale sam wybiorę ten dzień - uciął temat Mourinho.

Wcześniej Portugalczyk "najgorszym okresem swojej kariery" nazwał ostatni sezon pracy w Realu Madryt (2012/13). Wówczas, podobnie jak obecnie, musiał nie tylko odpowiadać za nie najlepsze wyniki sportowe, ale był też oskarżany o psucie atmosfery w drużynie. Głośno było o jego konflikcie z legendą klubu - bramkarzem Ikerem Casillasem, którego szkoleniowiec odsunął od podstawowego składu.

(edbie)