​Mateusz Polaczyk (Zawisza Bydgoszcz) został w słoweńskiej miejscowości Tacen mistrzem Europy w kajakarstwie górskim w slalomie K1. Łącznie reprezentanci Polski zdobyli w sobotę trzy medale.

​Mateusz Polaczyk (Zawisza Bydgoszcz) został w słoweńskiej miejscowości Tacen mistrzem Europy w kajakarstwie górskim w slalomie K1. Łącznie reprezentanci Polski zdobyli w sobotę trzy medale.
Mateusz Polaczyk /Jacek Bednarczyk /PAP

Po srebro sięgnął Dariusz Popiela (Spójnia Warszawa), przegrywając z kolegą z reprezentacji o 0,57 s. Trzecie miejsce zajął brązowy medalista olimpijski z Rio de Janeiro Czech Jiri Prskavec.

Trzeci medal dla Polski - srebrny - wywalczyli bracia Filip i Andrzej Brzezińscy (obaj AZS AWF Kraków) w konkurencji C2. Marcin Pochwała i Piotr Szczepański (obaj KKK Kraków), piąta osada igrzysk w Rio de Janeiro, uplasowali się na czwartej pozycji, a Michał Wiercioch i Grzegorz Majerczak (obaj AZS AWF Kraków) zajęli szóstą lokatę.

Pochodzący z Limanowej 29-letni Polaczyk to dwukrotny wicemistrz świata (2011, 2015). W igrzyskach olimpijskich w Londynie w 2012 roku zajął czwarte miejsce. Przed rokiem w Rio de Janeiro nie startował - w krajowych eliminacjach przegrał z Maciejem Okręglakiem.

Ogromnie się cieszymy. Ten sukces podbuduje Mateusza po ubiegłorocznym niepowodzeniu. Potrzebujemy takich rozbójników z Pienin - powiedział prezes PZKaj Tadeusz Wróblewski.

Kierownik ekipy Bogusław Popiela, ojciec i zarazem trener Dariusza, podkreślił, że wynik ze Słowenii przejdzie do historii polskiego kajakarstwa górskiego.

Nigdy wcześniej nie mieliśmy nie tylko złotego, ale w ogóle żadnego medalu mistrzostw Europy w tej królewskiej konkurencji, a nasz kontynent rządzi w K1. Rzadko zdarzały się dublety. Po dwa medale zdobywali Francuzi, Niemcy, Czesi. Dziś my dołączyliśmy do tego ekskluzywnego grona, startując w bardzo silnej stawce, w której nie zabrakło żadnego liczącego się zawodnika. Poziom rywalizacji był niebywale wysoki - ocenił.

Bogusław Popiela zaznaczył, że duży wkład w sukces wnieśli profesorowie Jerzy Żołądź, fizjolog, oraz Jan Blecharz, psycholog, którzy w przeszłości współpracowali z Adamem Małyszem.

Po trzech dniach mistrzostw dorobek polskiej ekipy to pięć medali - dzień wcześniej w rywalizacji drużynowej srebro wywalczyli kanadyjkarze w konkurencji C2, zaś brązowy - kajakarze.

W niedzielę, ostatnim dniu mistrzostw, w półfinale slalomu K1 kobiet wystartuje ubiegłoroczna mistrzyni Europy i świata juniorek Klaudia Zwolińska.

(ph)