Borussia Dortmund przegrała z Hamburgerem SV 1-4 w meczu 21. kolejki Bundesligi. Robert Lewandowski nie zaliczy tego spotkania do udanych. Polak zdobył bramkę, ale kilkanaście minut później został wyrzucony z boiska.

Sportowe fora i Twitter już huczą od komentarzy, czy arbiter podjął słuszną decyzję. Podczas walki o piłkę Lewandowski dość ostro zaatakował Rafaela van der Vaarta. Holender po chwili jednak wstał i wściekle ruszył na "Lewego". Ten nie pozostał mu dłużny - lekko go odepchnął, a van der Vaart użył trochę umiejętności aktorskich i upadł na boisko.

Wcześniej Polak świetnie zachował się przy jednej z akcji - do końca walczył o piłkę i z najbliższej odległości pokonał bramkarza gości. Było 1:0 dla Borussi, ale od tego momentu gole strzelali tylko gracze Hamburgera, m.in Artjom Rudniew. Warto dodać, że HSV ostatnie kilkanaście minut również grało w dziesiątkę.