Firma Nike nie będzie już wspierać finansowo założonej przez Lance'a Armstronga fundacji Livestrong, która pomaga ludziom chorym na raka. To konsekwencja skandalu dopingowego, w który zamieszany był Amerykanin. Odzieżowy potentat już wcześniej zerwał wszystkie zawarte z nim umowy sponsorskie.

Sportowa marka postanowiła nie wspierać już założonej w 1997 roku fundacji. Zaangażowana była m.in. w produkcję znanych na całym świecie żółtych bransoletek.

Opaska była produkowana w Austin, rodzinnym mieście Armstronga. Została wprowadzona do dystrybucji w 2004 roku, jako część programu "Wear Yellow Live Strong", którego celem było zbieranie środków finansowych na badania i walkę z rakiem oraz promocję zdrowego trybu życia.

Już wcześniej firma Nike zerwała wszelkie umowy sponsorskie z Armstrongiem, ale do tej pory wspomagała jeszcze Livestrong. Od 2004 roku wsparła fundację łączną kwotą ponad 100 mln dolarów.

Oczywiście, spodziewaliśmy się takich decyzji i byliśmy na nie przygotowani. Nasza sytuacja jest dobra i nie zamierzamy zaprzestać pracy z chorymi na raka - napisano na oficjalnej stronie fundacji.

(MRod)