Amerykanin Evan Huffman (Rally Cycling) wygrał po bardzo długiej ucieczce czwarty etap wyścigu Dookoła Kalifornii. Liderem imprezy pozostaje jednak Rafał Majka (Bora-Hansgrohe), który w środę zajął 19. miejsce.

27-letni Huffman był wśród sześciu zawodników, którzy oderwali się od peletonu wkrótce po starcie w Santa Barbara. Ich największa przewaga wynosiła dziesięć minut.

Do mety w Santa Clarita dojechało pięciu "śmiałków", a Huffman pokonał na finiszu kolegę z grupy, Kanadyjczyka Roba Brittona i Holendra Lennarda Hofstede (Sunweb).

Peleton stracił zaledwie 13 sekund, a przyprowadził go mistrz świata Słowak Peter Sagan (Bora-Hansgrohe).

W czołówce dużej grupy był Majka, nieco większe straty mieli zaś Maciej Bodnar i Paweł Poljański.

Majka pozostał liderem całego wyścigu, w którym prowadzenie objął po zwycięstwie na drugim etapie. W klasyfikacji generalnej wyprzedza o dwie sekundy Nowozelandczyka George'a Bennetta (LottoNL) i o 14 sekund Amerykanina Iana Boswella (Sky).

Chłopaki z #Borahansgrohe skutecznie chronili mnie przed wiatrem i pomagali przechodzić do czuba peletonu. Kolejny etap będzie kluczowy: z podjazdem 8 km i o średnim nachyleniu 8,4 procent. Moim celem jest obrona koszulki. Trzymajcie kciuki - taki komentarz Rafała Majki zacytowano na jego oficjalnym profilu na Facebooku:

Dzisiaj przed kolarzami piąty etap: z Ontario do Mt. Baldy, o długości 125,5 km.

Rywalizacja zakończy się zaś w sobotę w Pasadenie.


(e)