Robert Lewandowski strzelił cztery gole i poprowadził Bayern Monachium do zwycięstwa u siebie nad Herthą Berlin 4:3 w 3. kolejce niemieckiej ekstraklasy piłkarskiej. Broniący tytułu Bawarczycy w trzech meczach wywalczyli sześć punktów i zajmują czwarte miejsce w tabeli.

Niedzielne spotkanie było najciekawsze w tej kolejce. Bayern prowadził już 2:0, ale Hertha wyrównała. Potem było 3:3, a po stronie gospodarzy trafił tylko kapitan polskiej reprezentacji. Remis nie zadowalał mistrzów Niemiec. Bayern "cisnął" do ostatniej sekundy i w doliczonym czasie gry Maximilian Mittelstadt nieprzepisowo próbował zatrzymywać Lewandowskiego. Sędzia nie miał wątpliwości. Pokazał żółtą kartkę i zarządził rzut karny. A ten polski snajper wykorzystał bez problemów.

"Lewy", król strzelców minionego sezonu, gole strzelał w niedzielę w 40., 51., 85. i 92. minucie. W sumie w sezonie 2020/21 zdobył pięć bramek i lepszy o jedno trafienie w Bundeslidze jest od niego Chorwat Andrej Kramaric z Hoffenheim.

W ekipie Herthy Berlin w 68. minucie na murawie pojawił się Krzysztof Piątek, który zaliczył asystę przy golu Brazylijczyka Matheusa Cunha i został ukarany żółtą kartką.