Występ bramkarza Levante Aitora Fernandeza w niedzielnym meczu ligowym z Athletic Bilbao stał pod znakiem zapytania po tym, jak piłkarz został powołany do Komisji Wyborczej w rodzinnym Mondragon w Kraju Basków. Klub w specjalnym piśmie poprosił o zwolnienie go z tego obowiązku.

Obywatele Hiszpanii mają obowiązek uczestniczenia w Komisjach Wyborczych, a zwolnienia wydawane są w wyjątkowych sytuacjach. W Mondragon uznano, że mecz ligowy jest właśnie takim powodem.

Levante, które przed tygodniem pokonało Barcelonę 3:1, miałoby ogromny problem, gdyby Fernandez musiał zasiąść w komisji, bo drugi bramkarz Oier Olazabal jest kontuzjowany. Klub z Walencji właśnie tą sytuacją motywował prośbę o zwolnienie Fernandeza z obywatelskiego obowiązku.

Zespół Levante zajmuje po 13 kolejkach 11. lokatę i ma tyle samo punktów, co plasujący się na 10. miejscu Athletic Bilbao.

W niedzielę wybory parlamentarne odbędą się po raz drugi w tym roku. Premier Pedro Sanchez, który od czerwca 2018 r. kieruje mniejszościowym gabinetem, w lutym - po odrzuceniu przez Kongres rządowego projektu budżetu - ogłosił wybory parlamentarne. Liczył, że w kwietniu zdobędzie większość w parlamencie, co jednak się nie udało i stąd kolejny, listopadowy termin głosowania.