Autostradą z Wrocławia do granicy z Ukrainą? Czy taka podróż podczas mistrzostw Europy w 2012 jest możliwa? Władze obiecują, że tak. Ale to tylko mamienie kibiców. Już dziś wiadomo, że cztery lata to za mało, by oddać całą autostradę A4. Trasa ma mieć 680 kilometrów. Jej uzupełnieniem będzie 78-kilometrowa A18, która połączy okolice Bolesławca z granicą z Niemcami w Olszynie.

Część A4 już istnieje. Wprawdzie miejscami – zwłaszcza na płatnym odcinku Kraków – Katowice – jest nieco zdezelowana i tłumnie oblegana przez panów w pomarańczowych skafandrach, ale jest! Przed Euro uda się wybudować kolejny jej odcinek między Zgorzelcem a Krzyżową. Dzięki temu istniejąca autostrada połączy się z zachodnią granicą. Tam trwają prace. Trzeba się jednak pośpieszyć, bo jeśli roboty nie skończą się w tym roku, przepadnie 252 mln euro unijnej dotacji!

W budowie jest też kilkanaście kilometrów na wschód od Krakowa. Tyle tylko, że kilkanaście kilometrów a 260, które dzielą stolicę Małopolski od wschodniej granicy, to spora różnica. Na razie nie wiadomo, kiedy na tym odcinku w ogóle ruszą prace.

Tam bowiem wciąż trwa pozyskiwanie gruntów; na odcinku od Tarnowa brakuje 20 procent. Jeszcze gorzej jest między Tarnowem a Rzeszowem. Tam udało się uzyskać 73 proc. potrzebnej ziemi. Ale im dalej na wschód, tym więcej problemów. Te najpoważniejsze zaczynają się w Rzeszowie i kończą na przejściu w Medyce – całe Podkarpacie dopiero szykuje dokumentację potrzebną do wydania decyzji środowiskowych. A na te można czekać nawet kilkanaście miesięcy. Jeśli uda się je pozyskać do końca przyszłego roku, to budowa w najlepszym wariancie zacznie się pod koniec 2010 r.

Półtora roku na wybudowanie 260 kilometrów autostrady? Nierealne! Kibicom, którzy będą chcieli wspierać swoje reprezentacje na ukraińskich boiskach, zostanie podróż koleją… oczywiście w superkomfortowych składach pędzących z szybkością TGV po zmodernizowanych torach. Cóż, marzenia nic nie kosztują.

W Szarowie na miejscu budowy autostrady A4 był reporter RMF FM Maciej Grzyb. Posłuchaj jego relacji: