Piłkarze Legii Warszawa we wtorkowy poranek wyjeżdżają na przedsezonowe zgrupowanie do Austrii. „Pod wieloma względami to będzie najważniejsze zgrupowanie. Zagramy sparingi z wymagającymi przeciwnikami” – mówi w rozmowie z RMF FM trener Legii Aleksandar Vuković. Dziś piłkarze trenowali jeszcze na bocznym boisku Legii, a po raz pierwszy w zajęciach wziął udział Gruzin Walerian Gwilia. „Damy mu czas by się tutaj dobrze poczuł i zaaklimatyzował” – mówi Vuković.

Patryk Serwański: Po krótkim pobycie w Warszawie wyjeżdżacie do Austrii. To będzie ta kluczowa praca pod względem taktyki i tym co związane z boiskiem. Macie na miejscu zaplanowanych kilka sparingów. Jak to wszystko będzie wyglądało?

Aleksandar Vukovic: Pod wieloma względami to będzie najważniejsze zgrupowanie. Po pierwsze zebraliśmy się już w większej grupie. Jesteśmy bliżej grupy docelowej, na którą będziemy mogli liczyć w najbliższej rundzie. Do treningów wrócili zawodnicy powołani niedawno do swoich reprezentacji. Pod względem też tego faktu, że gramy tam sparingi z wymagającymi przeciwnikami to będzie czas by doskonalić te aspekty, które mnie interesują. Wszystko z myślą o zbliżających się pierwszych meczach sezonu.

Pamiętam pana mocne słowa z konferencji prasowej na zakończenie sezonu. Teraz widzi pan walkę, rywalizację, odpowiedni poziom podejścia do treningów? 

To zawsze jest obecne. Pozostaje kwestia powtarzalności. Zaangażowanie musi być wysokie. Na treningu można się tego nauczyć, przyzwyczaić się do tego. Jeśli podczas takich zajęć przyzwyczaisz się do innego sposobu działania to i podczas meczu nie zawsze wyjdzie ci to, co chcesz zrobić. Trening to właściwy czas by pewne rzeczy ćwiczyć – także maksymalną koncentrację czy zaangażowanie. Na razie co zrozumiałe to zaangażowanie jest na bardzo wysokim poziomie mimo zmęczenia.

Z kolegami trenował dziś Walerian Gwilia. To była pierwsza okazja, by spotkał się na boisku z partnerami z nowej drużyny. 

Wako do nas dołączył właśnie dziś. Za nim pierwszy trening. Na pewno damy mu czas by się tutaj dobrze poczuł i zaaklimatyzował. Każdy zawodnik potrzebuje na to chwili. Jego przewagą jest to, że zna nasz klub i tą drużynę, bo występował na boiskach Ekstraklasy. Ten przeskok będzie dla niego naturalny. Liczę na to, że szybko zaaklimatyzuje się w zespole.

Czeka pan ciągle na nowych piłkarzy? Są jakieś wieści kiedy nowi piłkarze mogą wzmocnić pańską drużynę?

Nie mam konkretnych dat, kiedy mógłby do nas trafić jeden czy drugi zawodnik. Nie jest żadną tajemnicą, że poszukujemy lewego obrońcy – pilnie. Pilnie też poszukujemy jednego lub dwóch piłkarzy na skrzydła. Są kandydaci do tego, by do nas trafić, ale kiedy to nastąpi i kto to konkretnie będzie? Tego nie potrafię powiedzieć. Nie ulega wątpliwości, że to nastąpi. Oby jak najszybciej, bo to będzie komfortowa sytuacja dla wszystkich w drużynie.