Polak znajdujący się wśród uwolnionych członków załogi tankowca, porwanego na początku grudnia u wybrzeży Gwinei Równikowej, jest już w Polsce - przekazał rzecznik prasowy MSZ Maciej Wewiór. Dziennikarz RMF FM Mateusz Chłystun w poniedziałek późnym wieczorem jako pierwszy informował o uwolnieniu dziewięciu członków załogi tankowca CGAS Saturn.
- Najnowsze informacje z kraju i ze świata znajdziesz na rmf24.pl.
Rzecznik MSZ Maciej Wewiór przekazał we wtorek PAP, że Polak powrócił już do kraju. To jest bardzo dobra wiadomość, że nasz obywatel jest już z rodziną, w domu, w Polsce - dodał Wewiór. Podziękował "wszystkich zaangażowanych w proces", w tym duńskiemu armatorowi, który zarządza statkiem.
Marynarze zostali uprowadzeni w Zatoce Gwinejskiej 3 grudnia. Duński tankowiec LPG CGAS Saturn pod banderą Portugalii płynął do Malabo w Gwinei Równikowej.
Po abordażu piratów, statek dopłynął do jednego z portów na zachodnim wybrzeżu Afryki. Jeden z członków załogi po tym ataku wymagał pomocy medycznej i trafił do szpitala na lądzie.
Zatoka Gwinejska należy do najniebezpieczniejszych wód na świecie. Według Centrum Raportowania Piractwa Międzynarodowego Biura Morskiego od stycznia do końca września tego roku w regionie doszło do 15 ataków piratów.


