Jedna osoba zginęła, a dwie zostały ranne w wyniku wybuchu na stacji benzynowej w Zgorzelcu. Do eksplozji doszło w czasie prac remontowych.

Do wypadku doszło po godzinie 13 przy jednym ze zbiorników na stacji należącej do sieci MOL przy ul. Daszyńskiego w Zgorzelcu. 

"Siła wybuchu była tak duża, że pracownik został wyrzucony z podziemnego zbiornika na dach budynku"

Przegląd prowadziło trzech serwisantów z firmy z Bytomia oraz jeden pracownik dozoru technicznego. Kiedy nastąpił wybuch, w zbiorniku znajdował się jeden z mężczyzn. Siła eksplozji była tak duża, że pracownika wyrzuciło na dach sąsiedniego budynku, przebił ten dach i wpadł do środka - powiedział PAP Wojciech Piechowicz z PSP Zgorzelca.

Mężczyzna poniósł śmierć na miejscu. Ranni zostali też dwaj inni pracownicy, którzy znajdowali się przy serwisowanym podziemny zbiorniku. Z oparzeniami trafili do szpitala.

Nie ma zagrożenia kolejnymi wybuchami

Wybuch nie spowodował pożaru.

Nie ma zagrożenia kolejnymi wybuchami.