Wielokrotnie ukrywał się w różnych miejscach kraju, a potem osiadł w jednej z podwarszawskich miejscowości, gdzie prowadził życie, podszywając się pod zupełnie inną osobę, a mimo to został namierzony przez policyjnych "łowców głów". Funkcjonariusze z Wrocławia zatrzymali 43-latka poszukiwanego dwoma listami gończymi i europejskim nakazem aresztowania.

Poszukiwany od blisko 20 lat mężczyzna miał na swoim koncie m.in. rozbój, pobicie, zastraszanie i pozbawienie wolności jednego z mieszkańców Dzierżoniowa, a także włamania do mieszkań.

Aby uniknąć kary, stosował techniki kamuflażu, zmienił dotychczasowe miejsce pobytu i wcielił się w zupełnie inną osobę. Wszyscy z jego kręgu towarzyskiego i rodzinnego znali go pod innymi danymi, a jego sposób egzystencji wypaczył całkowicie jego prawdziwą tożsamość  - poinformował Łukasz Dutkowiak, rzecznik prasowy KWP we Wrocławiu.

Mężczyzna był poszukiwany na podstawie dwóch listów gończych i europejskiego nakaz aresztowania. Pod koniec lat dziewięćdziesiątych dokonał trzech włamań do mieszkań, a w 2000 roku wraz z innym mężczyzną rozboju, podczas którego jeden z mieszkańców został dotkliwie pobity, zastraszony pistoletem i okradziony. Mężczyźnie groziły ponad 3 lata pozbawienia wolności.

Wrocławscy "łowcy głów" po kilku tygodniach wytężonej pracy "namierzyli" mężczyznę na terenie powiatu pruszkowskiego.

W chwili zatrzymania 43-latek był całkowicie zaskoczony, próbował zwieść policjantów i podawał im fałszywe dane, ale funkcjonariusze Zespołu Poszukiwań Celowych z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu wiedzieli, z kim mają do czynienia i że zakończyli poszukiwania - podkreślił Dutkowiak.

Mężczyzna trafił już do zakładu karnego.