Kolejne starcia kibiców na wrocławskim Rynku. Dzisiaj w stolicy Dolnego Śląska finał Ligi Konferencji UEFA. O trofeum zawalczy Chelsea Londyn i Real Betis. Bójki wszczynali kibice obu drużyn. Policja zatrzymała 28 osób.
Ponowne starcia kibiców na wrocławskim Rynku przed wieczornym finałem piłkarskiej Ligi Konferencji.
Jak informuje reporterka RMF FM Martyna Czerwińska, znowu w ruch poszły butelki, tym razem także race. Bójki wszczynali głównie kibice Anglii i Hiszpanii - jak mówią świadkowie, bardzo często pod wyraźnym wpływem alkoholu.
Dzisiaj także musiała interweniować policja, która użyła armatek wodnych i granatów hukowych, aby nie dopuścić do eskalacji konfliktu.
To miało być sportowe święto, ale jak na razie mamy święto pseudokibiców - mówili rozczarowani mieszkańcy.
Jak informują policjanci, wszystko zaczęło się od krzyków i wyzwisk.
Policjanci zareagowali natychmiast, mieliśmy do czynienia z odpaleniem rac i rzucaniem różnego rodzaju przedmiotami, część policjantów działa na miejscu, część na monitoringu miejskim - powiedział nam Łukasz Dutkowiak, rzecznik dolnośląskiej policji.
Przekazał też, że oprócz policjantów pracujących w dolnośląskim garnizonie imprezę zabezpiecza też dwa tysiące funkcjonariuszy z Polski. Są to zarówno służby mundurowe, jak i policjanci w cywilu.
Polskie służby wspierają też funkcjonariusze z Wielkiej Brytanii i z Hiszpanii.
W sumie zatrzymano 28 uczestników starć.


