Stacja Morska na Helu informuje o kolejnych znalezionych nad polskim morzem fokach, które odłączyły się od stada. Jedno ze zwierząt szukało nawet schronienia pod ławką w środku Gdańska.

Młodą fokę znalazł w środę mieszkaniec Gdańska. Zwierzę próbowało ukryć się pod ławką. Na pomoc ruszyli wolontariusze i strażnicy miejscy. Fokę, której nadano imię "Opływ" przetransportowano do Stacji Morskiej im. Prof. Krzysztofa Skóry Uniwersytetu Gdańskiego, gdzie odwodniona i wychudzona znajduje się pod opieką weterynarzy z tamtejszego szpitalika. Rokowania w sprawie jej stanu zdrowia określane są jako "ostrożne".

Także w środę poinformowano o innym znalezisku. Focze szczenię przybyło do placówki z Kołobrzegu, gdzie zajęli się nim wolontariusze z Błęktinego Patrolu WWF. Malec o imieniu "Kołeczka" został otoczony opieką.

W czwartek natomiast do ośrodka rehabilitacji Stacji Morskiej trafiła "Kózka". Jej obecność na plaży w Kuźnicy zgłosił przechodzień.

W XX wieku bałtycka foka szara była gatunkiem znajdującym się na skraju wyginięcia. W XXI wieku udało się odwrócić ten trend i zwiększyć liczebność tych ssaków. Obecnie w Morzu Bałtyckim pływa około 40 tysięcy fok. Szacuje się jednak, że w wyniku przyłowu (nieumyślnego złapania zwierząt nie objętych połowami), każdego roku ginie nad Bałtykiem około 2 000 tych zwierząt.