Chorzowska policja dostała w poniedziałek wieczorem nietypowe zgłoszenie. Zadzwoniła kobieta, która spotkała w mieście ok. 2-letnie dziecko, spacerujące bez opieki dorosłych.

Samotnego chłopca kobieta zobaczyła ok. godziny 19:00 przy placu Mickiewicza w Chorzowie w woj. śląskim.

Dziecko ubrane było tylko w body i sweterek. Kobieta otuliła chłopca swoim płaszczem i zadzwoniła na policję.

Wysłany na miejsce patrol przejął opiekę nad dzieckiem. Wezwano też karetkę pogotowia, by ratownicy na wszelki wypadek przebadali 2-latka. Okazało się, że jest zdrowy.

Policja podejrzewa, że chłopiec sam wyszedł z domu. 

Z informacji przekazanych później przez mundurowych wynika, że matka dziecka sama zadzwoniła na policję z informacją, że dziecko oddaliło się z domu. Funkcjonariusze ustalają okoliczności, w jakich dziecko opuściło dom.