W dwóch miejscach przekroczone stany alarmowe, a w ośmiu ostrzegawcze - tak wyglądała dziś o poranku sytuacja na rzekach w Śląskiem. W Zarzeczu koło Żywca powstało osuwisko. To skutki intensywnych opadów deszczu w regionie, który - na szczęście - w części województwa przestał już padać. Dziś pogoda w całym kraju ma się poprawiać.

Stany alarmowe od wczorajszego wieczora przekroczone są na rzece Brynicy w rejonie Miasteczka Śląskiego oraz na Przemszy w Siewierzu. 

Co ważne, na Brynicy wzrostu poziomu wody już nie ma, a na Przemszy woda powoli zaczęła opadać.  

W Jawiszowicach na granicy Śląska i Małopolski Wisła przekroczyła poziom 6 metrów i zbliża się do stanu alarmowego. Od wczoraj zanotowano tam ponad 3-metrowy wzrost poziomu wody. Teraz nadal jej przybywa, ale nie jest to już tak gwałtowny wzrost.

Od wczoraj w regionie strażacy interweniowali ponad 100 razy w związku z pogodą. To było pompowanie wody z zalanych miejsc oraz usuwanie połamanych gałęzi i konarów. W całym regionie w nocy było 5 takich wyjazdów.

Osuwisko w Zarzeczu

Intensywny deszcz spowodował osuwisko w Zarzeczu niedaleko Żywca. To rejon drogi powiatowej prowadzącej z Zarzecza do Tresnej. Jak informują służby kryzysowe śląskiego wojewody osuwisko ma długość około 20 metrów. 

W związku z intensywnymi opadami deszczu wczoraj starosta żywiecki ogłosił pogotowie przeciwpowodziowe dla całego powiatu. Padający od wczoraj deszcz najbardziej dał się we znaki właśnie na południu województwa. Najwięcej interwencji strażacy mieli w rejonie Bielska-Białej i Cieszyna.

Pogoda ma się poprawiać

W czwartek na przeważającym obszarze kraju spodziewane są jeszcze opady deszczu, ale będą one już zdecydowanie słabsze niż w środę. Zachód z temperaturą ok. 18 stopni Celsjusza ma być najcieplejszym rejonem Polski.

Czwartek na Pomorzu, w Wielkopolsce, na Kujawach, ziemi lubuskiej oraz miejscami na Dolnym Śląsku z zachmurzeniem umiarkowanym i bez deszczu.

Natomiast na pozostałym obszarze Polski w dalszym ciągu zachmurzenie będzie na ogół duże lub całkowite i spadnie deszcz. Z tym że te opady już będą zdecydowanie słabsze niż w środę. Maksymalnie spadnie do 10 mm deszczu w Małopolsce, na Śląsku oraz na Podkarpaciu - powiedział Michał Ogrodnik z Centralnego Biura Prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Opracowanie: