Brytyjski następca tronu złożył w Polsce niespodziewaną wizytę. Książę William odwiedził brytyjskich żołnierzy stacjonujących w Rzeszowie.

Następca brytyjskiego tronu wylądował na lotnisku w Rzeszowie Jasionce. W stolicy Podkarpacia, w trzeciej Podkarpackiej Brygadzie Obrony Terytorialnej przy ulicy Lwowskiej, spotkał się z polskimi i brytyjskimi żołnierzami. Przywitał go szef MON Mariusz Błaszczak, wojewoda podkarpacki Ewa Leniart oraz prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek.

Jestem dumny, że w obecności księcia Walii mogę podziękować żołnierzom brytyjskim za służbę na polskiej ziemi. Żołnierze polscy i żołnierze ze Zjednoczonego Królestwa wspólnie ćwiczą, wzmacniając bezpieczeństwo Polski, ale także całej wspólnej wschodniej flanki Sojuszu Północnoatlantyckiego. Jestem wdzięczny za obecność żołnierzy w województwie podkarpackim i lubelskim, a więc w województwach graniczących z Ukrainą. Kiedy przyjmowaliśmy uchodźców z Ukrainy, polskie służby były wspierane przez żołnierzy brytyjskich, jesteśmy za ten fakt niezmiernie wdzięczni. (...) To właśnie oddział brytyjski, złożony z żołnierzy, którzy obsługują sprzęt przeciwlotniczy i przeciwrakietowy - system Sky Sabre, jest obecny tutaj w Rzeszowie, strzegąc nieba nad Polską, zapewniając bezpieczeństwo przy wsparciu, jakiego wolny świat udziela broniącej się Ukrainie - mówił Błaszczak.

Książę William, wraz z szefem MON, podchodził po kolei do różnych grup żołnierzy i oglądał prezentowany mu wojskowy sprzęt - m.in. czołgi Challenger 2 oraz polską armatohaubicę Krab.

Brytyjski następca tronu pytał m.in., jak wygląda pomoc uchodźcom. Krótką rozmowę przeprowadził także w wojewodą Ewą Leniart oraz prezydentem Rzeszowa Konradem Fijołkiem.

Staliśmy się miastem-symbolem tego procesu wsparcia, z jednej strony pomagania tym, którzy chronią się przed wojną, a z drugiej strony tej roli strategicznej, jaką pełnimy, by wspierać Ukrainę. Jestem bardzo dumny z Rzeszowa, a jeszcze bardziej z rzeszowian, którymi możemy się chwalić na świecie. To, co udało mi się dzisiaj księciu powiedzieć: że w szczycie procesu uchodźczego, który normalnie ma 200 tysięcy mieszkańców, dawaliśmy schronienie 100 tys. osób. To ogromna skala i robi wrażenie także na naszym gościu. Książę pytał przede wszystkim, jak nam się to udało, jak się integrujemy i ja powiedziałem, że to chyba wyczyn historyczny, a dzisiaj pracujemy nad tym, żeby się integrować - mówił Konrad Fijołek.

Książę William: Jestem tutaj, bo chcę osobiście podziękować polskim i brytyjskim żołnierzom

Książę Walii o wizycie w Rzeszowie poinformował na swoich oficjalnych kontach w mediach społecznościowych. "Dzisiaj po południu, po przyjeździe do Polski, spotkałem się z brytyjskimi i polskimi żołnierzami, od których usłyszałem o ich niezwykłej pracy na rzecz Ukrainy" - napisał po spotkaniu z żołnierzami na Instagramie i Twitterze. "W imieniu nas wszystkich, dziękuję" - podkreślił brytyjski następca tronu.

Podczas wizyty w Rzeszowie książę William podkreślił: Nasze narody łączą silne więzi. Dzięki naszej współpracy na rzecz wspierania narodu ukraińskiego i jego wolności, która jest również naszą i waszą wolnością, te więzi stają się jeszcze silniejsze.

Jestem tutaj, ponieważ chcę osobiście podziękować polskim i brytyjskim żołnierzom współpracującym w bliskim i niezwykle ważnym partnerstwie. Chcę również złożyć hołd inspirującej postawie Polaków. Otworzyliście swoje serca dokładnie tak, jak otworzyliście swoje domy -
mówił książę William cytowany w informacji prasowej ambasady Wielkiej Brytanii w Warszawie.

Właśnie dlatego dziś po południu odwiedziłem Rzeszów, aby spotkać się ze stacjonującymi tam oddziałami i wysłuchać ich historii oraz wyrazić uznanie dla ich służby. Jestem poruszony ich pasją i wspólną determinacją w obronie naszej wspólnej wolności - dodał brytyjski następca tronu.

Poinformował, że w środę wieczorem udaje się do punktu pobytowego dla uchodźców w Warszawie, aby zobaczyć na własne oczy, jak przebiegają działania humanitarne i jak ważne jest wsparcie, którego Polki i Polacy w całym kraju udzielają Ukraińcom uciekającym przed wojną.

Dodał, że w czwartek podczas spotkania z prezydentem Andrzejem Dudą podkreśli "głębokie relacje łączące nasze dwa narody". I ponownie zapewnię, że nadal Was wspieramy i jesteśmy wdzięczni Polakom - zadeklarował książę William.

Ostatni raz książę William odwiedził Polskę 6 lat temu. Towarzyszyła mu wówczas księżna Kate oraz dzieci: książę George i księżniczka Charlotte. Książęca para m.in. zwiedziła Muzeum Powstania Warszawskiego i spotkała się z bohaterami zrywu z '44 roku. 

Opracowanie: