280 tysięcy dolarów oraz 80 tysięcy euro w gotówce próbowała przemycić do Polski 40-letnia Ukrainka. Została zatrzymana przez strażników i celników na pieszym przejściu granicznym w Medyce na Podkarpaciu.

Cudzoziemka zgłosiła się do odprawy na kierunku wyjazdowym z Polski, granicę chciała przekroczyć przez piesze przejście w Medyce. Rzecznik prasowy Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej por. Piotr Zakielarz poinformował, że bagaż 40-latki został wytypowany do kontroli przez funkcjonariusza straży granicznej oraz służbowego owczarka niemieckiego o imieniu Abi.

Podczas kontroli okazało się, że w walizce kobiety znajduje się mnóstwo pieniędzy. W środku znajdowały się ogromne ilości waluty, tj. 280 tys. dolarów oraz 80 tys. euro - przekazał por. Piotr Zakielarz. W przeliczeniu na polskie złote to ponad 1,3 mln zł.

Obowiązek zgłoszenia gotówki

Jak przypomina rzeczniczka prasowa Izby Administracji Skarbowej w Rzeszowie, podkom. Edyta Chabowska, każda osoba przewożąca przez granicę środki pieniężne o równowartości 10 tys. euro lub więcej, musi zgłosić ten fakt podczas odprawy granicznej lub celnej. Obowiązek ten dotyczy nie tylko gotówki, ale również czeków, weksli i przekazów pieniężnych.

Dalsze postępowanie w sprawie prowadzą funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej. Na poczet kary grożącej obywatelce Ukrainy zabezpieczono 80 tys. zł - dodała.

Dzień po kontroli Ukrainki strażnicy przejęli natomiast walutę wartości ponad 350 tysięcy złotych. Tym razem inna Ukrainka próbowała bez zgłoszenia wywieźć pieniądze z Polski. Grozi jej grzywna w wysokości 35 tysięcy złotych.