Policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku Dynowie. 62-letni mężczyzna zginął na miejscu po tym, jak uderzył quadem w drzewo.

Do tragicznego wypadku doszło w środę około godziny 14, na ul. Ożoga w Dynowie. 62-letni mężczyzna zginął na miejscu, po tym jak quad, którym kierował wjechał do rowu i uderzył w drzewo. Trwa wyjaśnianie dokładnych okoliczności wypadku - poinformowała w czwartek podkarpacka policja.

Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze, kierujący quadem marki Yamaha, jadący w kierunku centrum miasta, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, wjechał do przydrożnego rowu i uderzył  w drzewo. Mężczyzna poniósł śmierć na miejscu.

Na miejscu, pod nadzorem prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie, pracowali policjanci, którzy przeprowadzili oględziny i zabezpieczali ślady, które będą niezbędne do ustalenia szczegółowych okoliczności wypadku.