"Decyzję o odwołaniu korowodu podjęli przedstawiciele CK Zamek - ze względów bezpieczeństwa" - informuje wielkopolska policja w wydanym komunikacie. Podczas obchodów imienin ulicy Święty Marcin w Poznaniu 11 listopada zamiast korowodu ma odbyć się impreza masowa. Z oświadczenia policji wynika jednak, że nie jest to jeszcze ostatecznie przesądzone.

Jak zapowiedzieli organizatorzy, w tym roku nie będzie korowodu, który tradycyjnie 11 listopada przechodzi główną arterią centrum Poznania. Jest to spowodowane kwestiami bezpieczeństwa, na wyraźną sugestię policji i służb porządkowych - wyjaśniała rzeczniczka Centrum Kultury Zamek Anna Gruszka. 

W przesłanym przez wielkopolską policję oświadczeniu czytamy: "Przedstawiciele Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu brali udział w serii spotkań z organizatorami święta ul. Święty Marcin oraz przedstawicielami Urzędu Miasta Poznań odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo. Wszyscy zgodnie doszli do wniosku, że wydarzenie to z roku na rok gromadziło coraz większą liczbę uczestników (w roku 2024 ponad 10 tys.). Wydarzenie to w ostatnich latach nie miało statusu imprezy masowej. Wiązało się to z brakiem spełnienia jakichkolwiek warunków bezpieczeństwa stawianych przez przepisy ustawy. Nasi eksperci stali na stanowisku, że w związku z napiętą sytuacją międzynarodową, drugim stopniem alarmowym BRAVO w Polsce, w związku z narastającymi atakami hybrydowymi i zagrożeniem terrorystycznym, CK Zamek powinien zorganizować wydarzenie jako IMPREZĘ MASOWĄ".

Tak też ma być w tym roku. Anna Gruszka poinformowała, że tegoroczne imieniny ulicy Święty Marcin zmieniają charakter na imprezę masową. Według jej zapowiedzi w centrum miasta odbędzie się całodzienne wydarzenie, podczas którego będzie można wysłuchać koncertów, spróbować rogali świętomarcińskich, obejrzeć spektakle oraz kupić pamiątki na kiermaszu świętomarcińskim.

Organizator, czyli CK Zamek, musi jeszcze wystąpić o zezwolenie do urzędu miasta, uzyskać opinię służb i zapewnić bezpieczeństwo podczas imprezy, czyli wypełnić szereg wymagań.

"Czekamy na dokumentację przygotowaną przez CK Zamek, na której podstawie wydamy naszą ostateczną opinię" - podkreśla w oświadczeniu wielkopolska policja.