Do pięciu lat więzienia grozi 50-letniemu kierowcy z gminy Złotów (woj. wielkopolskie), który został zatrzymany przez policjantów po pościgu. Mężczyzna był pijany, ma aktywne trzy zakazy prowadzenia, a jego auto miało fałszywą tablicę rejestracyjną.

W czwartkowe popołudnie funkcjonariusze drogówki pełniący służbę na drodze wojewódzkiej łączącej Złotów z Zakrzewem zauważyli osobowego Seata, którego kierowca nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Mężczyzna zignorował wezwania  do zatrzymania się i zaczął uciekać.

Pomimo wydawanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych, kierujący kontynuował ucieczkę, zatrzymując się dopiero na terenie jednej z posesji. Za kierownicą osobówki, siedział 50-latek. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości, wyjaśniło powód ucieczki, gdyż w organizmie miał ponad pół promila alkoholu. Dalsze sprawdzenie w policyjnych systemach wykazało, że mieszkaniec gminy Złotów, ma aktywne trzy zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych, które orzekł sąd - opisał Damian Pachuc ze złotowskiej policji.

Dodatkowo okazało się, że samochód 50-latka nie posiadał badań technicznych, a dla zmylenia funkcjonariuszy, tylna tablica rejestracyjna pochodziła z innego pojazdu.

Zatrzymany kierowca usłyszał zarzuty dotyczące m.in. kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości i złamania zakazu prowadzenia pojazdów. 

Mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności