W miejscowości Sątopy w Wielkopolsce doszło do groźnego pożaru autobusu, którym podróżowały dzieci w wieku czterech i pięciu lat. Dzięki szybkiej reakcji opiekunów wszyscy bezpiecznie opuścili pojazd. Nie wiadomo, co było przyczyną pojawienia się ognia.
Do tego niebezpiecznego zdarzenia doszło we wtorek około godziny 8:40 w pobliżu Nowego Tomyśla (Wielkopolskie).
Autobusem jechało 44 dzieci oraz pięciu opiekunów. Grupa przedszkolaków z okolic Poznania wybierała się na wycieczkę do gospodarstwa agroturystycznego.
Gdy autobus był już prawie na miejscu, nagle zaczął się dymić. Wszyscy podróżujący natychmiast opuścili pojazd.
Po przybyciu na miejsce zdarzenia zastano w pełni rozwinięty pożar autobusu szkolnego. Wszystkie osoby opuściły pojazd przed przybyciem zastępów straży pożarnej i znajdowały się w odległości około 150 m od palącego się autobusu. Wycieczka zmierzała do gospodarstwa agroturystycznego, oddalonego o około 350 m od miejsca zdarzenia, gdzie zaplanowano były zajęcia edukacyjne. Ogień rozprzestrzenił się również na pobliskie drzewa oraz ściółkę - poinformował Szymon Maciejewski ze straży pożarnej w Nowym Tomyślu.
Strażacy szybko opanowali sytuację. Nie wiadomo, co było przyczyną pożaru
Dzięki sprawnej ewakuacji na szczęście nikomu nic się nie stało.


