To była śnieżna noc dla mieszkańców województwa warmińsko-mazurskiego. Największy opad zanotowano w okolicach Elbląga, gdzie w niedzielny poranek leży ponad 20 cm białego puchu. Śnieg sprawia, że warunki na drogach są trudne.

Dyżurna olsztyńskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zapewniła w rozmowie z PAP, że zarządzane przez tę instytucję drogi są czarne i przejezdne w całym regionie.

Jednak drogi o niższym standardzie - wojewódzkie i powiatowe - są w większości pokryte śniegiem, a miejscami występują koleiny. Dyżurna Zarządu Dróg Wojewódzkich w Olsztynie przekazała, że obecnie po trasach wojewódzkich jeżdżą 53 pługopiaskarki, ale mimo to w niektórych rejonach, np. w okolicach Nidzicy, na jezdniach jest zajeżdżony śnieg. Drogi wojewódzkie są przejezdne, ale jak podkreśliła dyżurna - występują na nich zimowe warunki.

W warmińsko-mazurskim najwięcej śniegu, ponad 20 cm, leży w Elblągu i okolicach. Najmniej jest na Mazurach, ale tam właśnie występują opady, m.in. w okolicach Giżycka i Kętrzyna.

Według prognoz w niedzielę śnieg w regionie ma padać do wczesnego popołudnia.