To dobra wiadomość dla kierowców, szczególnie przed 1 listopada. Rondo na DK 51 w Dywitach, gdzie znajduje się największa olsztyńska nekropolia jest już przejezdne ze wszystkich czterech kierunków. Przez wiele miesięcy w tym miejscu tworzyły się korki, ponieważ obowiązywał ruch wahadłowy.

Rondo pozwoli teraz na sprawne włączenie się do drogi krajowej nr 51 z kierunku cmentarza i Kieźlin oraz od strony nowego osiedla Sterowców. Fragment DK51 Dywity - Olsztyn to długi, prosty odcinek, na którym kierowcy mają tendencję do rozwijania nadmiernych prędkości, a na którym funkcjonują przejścia dla pieszych i ciąg pieszo-rowerowy. Rondo wraz z wyspami azylu na przejściach dla pieszych uspokoi ruch i poprawi bezpieczeństwo ruchu drogowego.

Wokół tej inwestycji wciąż pracują robotnicy. Chodzi o stworzenie dodatkowej infrastruktury - ścieżek rowerowych, chodników i zatok autobusowych. To była bardzo ważna inwestycja, ponieważ ciężko było wyjechać z osiedla oraz z cmentarza. Było też bardzo niebezpiecznie, bo nie było w pobliżu przejść dla pieszych - mówi jeden z mieszkańców Dywit.

Istotne, że udało się uruchomić rondo jeszcze przed 1 listopada. Na tym skrzyżowaniu w dniach, gdy najczęściej odwiedzamy groby, policja zawsze musiała kierować ruchem. Teraz jest szansa, że funkcjonariusze nie będą potrzebni. Droga krajowa nr 51 na tym odcinku prowadzi od Olsztyna do granicy z Obwodem Kaliningradzkim.