160 tysięcy złotych straciła 70-letnia mieszkanka Lublina, która na portalu społecznościowym poznała mężczyznę podającego się za maklera giełdowego. Za jego namową kobieta próbowała zainwestować w akcje koncernu paliwowego. Oszust wyłudził od emerytki wszystkie pieniądze, a później za jej zgodą zaciągnął kilka pożyczek.

Zyski z inwestycji miały być duże, dlatego emerytka postanowiła zaryzykować. Zgodnie z instrukcjami mężczyzny przelała wszystkie oszczędności na zakup akcji. Później mężczyzna zaproponował jej zaciągnięcie pożyczek na ten sam cel.

Kobieta przekazała oszustowi dane osobowe i przez kilka tygodni patrzyła jak zaciągane są kolejne pożyczki. Gdy wyczerpała się zdolność kredytowa lublinianki, rzekomy makler zniknął - relacjonuje rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Lublinie nadkomisarz Kamil Gołębiowski.

Policjanci poszukują oszusta i apelują o ostrożność i rozwagę przy podejmowaniu jakichkolwiek decyzji finansowych.