Trzy operacje zaawansowanej zakrzepicy żył głębokich przeprowadzili lekarze z Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 1 (SPSK1) w Lublinie. To pierwsze takie operacje w Polsce z zastosowaniem nowej i mniej inwazyjnej metody. To „inteligentny zestaw aspiracyjny Penumbra z cewnikiem ssącym".

Pierwsza operacja z zastosowaniem nowej metody odbyła się 28. lutego, dotychczas przeprowadzono trzy takie zabiegi, ostatni wczoraj. Wszystkie pacjentki czują się dobrze.

Ten sposób leczenia umożliwia szybszy powrót do zdrowia i jest mniej ryzykowny dla pacjenta. To zdecydowanie przełom technologiczny polegający na tym, że nie narażamy pacjenta na krwawienie tak jak w przypadku podawania leków rozpuszczających skrzepliny – mówi dr n.med. Jan Jakub Kęsik – z-ca Kierownika Kliniki Chirurgii Naczyniowej i Angiologii SPSK 1. 

Cewnik różni się od dotychczas dostępnych, inteligentnym systemem odróżniania skrzeplin od krwi. W związku z separowaniem tej skrzepliny w trakcie zabiegu udrażniania, pacjent traci mniej krwi. W tzw. dużych żyłach o dużych średnicach ta strata była bardzo duża.

 System ten dla wielu pacjentów będzie szansą na usunięcie skrzepliny, bo to tej pory z różnych względów byli dyskwalifikowani z możliwości przeprowadzenia bardziej inwazyjnej metody. Byli skazani na leczenie farmakologicznie, które niekoniecznie jest skutecznie – mówi dr n.med. Grzegorz Borowski z Kliniki Chirurgii Naczyniowej i Angiologii SPSK 1. 

Nowa technologia umożliwi ich operowanie ze 100 procentowym usunięciem skrzepliny. Jedyny warunek w tego typu operacjach jest taki, że na jej wykonanie jest 14 dni od wystąpienia objawów. 

Zakrzepica żył głębokich występuje u jednej osoby na ok. 1000 w ciągu roku. Źle leczona stanowi poważne ryzyko dla zdrowia i życia pacjenta - uwalniające się zakrzepy mogą w konsekwencji powodować zatory.

Opracowanie: