Niecodzienny widok ukazał się w ostatnich dniach mieszkańcom Łodzi. Ulicami miasta spacerował ryś. Łódzkie zoo apeluje, aby nie zbliżać się do zwierzęcia. Jak się okazało, ryś idzie z północy Polski i kieruje się w góry w konkretnym celu. Ma na imię Rejent

Jak informuje dziennikarka RMF FM Agnieszka Wyderka, ryś Rejent był widziany na ulicach Łodzi w pobliżu osiedla Złotno

Zwierzę prawdopodobnie poszukuje nowego terytorium, przestrzeni do życia i być może partnerki. Ten konkretny osobnik jest monitorowany, a jego wyprawa z północy na południe Polski jest dokładnie śledzona. Wędrówka rysia trwa już kilka miesięcy. 

Rysie są pod ochroną i organizacja WWF, w ramach programów wspierania dzikich rysiów, zakłada zwierzętom nadajniki. Dzięki temu wiadomo, co się z nimi dzieje, gdzie przebywają lub jak ten "łódzki", gdzie migrują.

Widok rysia mógł zaskoczyć mieszkańców miasta, dlatego łódzkie zoo zamieściło film i apel, aby ludzie nie niepokoili tego dzikiego kota. To, że był on widziany na Złotnie, to bardzo logiczne, bo wokół są naturalne, zadrzewione tereny, które dawały osłonę. 

Rysie nie stanowią zagrożenia dla ludzi czy psów lub kotów – mają ustalone menu. Nie trzeba się ich bać, ale warto podziwiać z daleka. 

Jak się dowiedzieliśmy Rejent znajduje się już poza Łodzią. 

Na temat wędrówki rysia dziennikarka RMF FM – Agnieszka Wyderka rozmawiała z kierownikiem działu edukacji łódzkiego ZOO - Michałem Gołędowskim.

Rysie nie są wiernymi zwierzętami, to zwierzęta, które spotykają się na szybką randkę, później każde idzie w swoją stronę, prowadzą samotniczy tryb życia. Ryś jak spotka jakąś partnerkę zrobi co do niego należy a ona później  będzie wychowywała swoje dzieci, natomiast on będzie szukał kolejnych partnerek, kolejnych przygód - opowiadał nam Michał Gołędowski. 

POSŁUCHAJ ROZMOWY Z MICHAŁEM GOŁĘDOWSKIM