Ponad 20-metrowy namiot na poddaszu przystosowany do uprawy marihuany odkryli policjanci z województw lubelskiego, łódzkiego i śląskiego. Na miejscu zatrzymali 50-latka, jego 43-letnią partnerkę a także 40-letniego kolegę mężczyzny.

Kryminalni z KWP w Lublinie ujawnili i zlikwidowali kolejne laboratorium mefedronu. Tym razem trop zaprowadził ich do województwa łódzkiego gdzie 50-latek razem ze swoją partnerką oraz kolegą zajmowali się produkcją tej niebezpiecznej substancji - informuje komisarz Andrzej Fijołek, rzecznik prasowy lubelskiej policji.

Podczas przeszukania mundurowi zabezpieczyli 6 kg mefedronu oraz kilkaset litrów substancji przygotowanej do krystalizacji.

Mefedron i broń palna

Cytat

W budynku, w którym znajdowało się laboratorium, policjanci na poddaszu odkryli ponad 20-metrowy namiot przystosowany do uprawy marihuany. Jak ustalili, w namiocie już wcześniej była prowadzona uprawa. Podczas przeszukania ujawnili pozostałą cześć konopi indyjskich pochodzącej z uprawy, która jeszcze nie trafiła do obrotu
- informuje policja.

Na miejscu kryminalni zabezpieczyli także dwie jednostki broni palnej, kilkaset sztuk amunicji oraz substancje i przyrządy do jej wytwarzania. Broń zostanie poddana analizie. Policjanci sprawdzają także czy na te jednostki broni oraz amunicję mieli pozwolenie.  

Wszyscy zatrzymani zostali już tymczasowo aresztowani. Grozi im do 15 lat pozbawienia wolności.

Jest to kolejne zlikwidowane laboratorium mefedronu na terenie kraju przez kryminalnych z sekcji do walki z przestępczością narkotykową KWP w Lublinie - dodaje policja.