O dużym szczęściu może mówić 28-letni mieszkaniec Bełchatowa ( Łódzkie), który prawdopodobnie nie zachował należytej ostrożności podczas wymiany opon w swoim samochodzie. W czasie wykonywania prac został przygnieciony przez auto. W odpowiednim miejscu i czasie znalazł się 13-latek, który natychmiast zaalarmował służby ratunkowe. Podziękowania za właściwą reakcję na zagrożenie Kuba Niewiadomski otrzymał od szefa bełchatowskich policjantów.

W niedzielę, 14 stycznia, w godzinach popołudniowych do dyżurnego bełchatowskiej policji wpłynęło zgłoszenie w sprawie mężczyzny, na którego spadł samochód. Zgłaszającym był chłopiec, który poinformował, że mężczyzna jest przygnieciony przez auto, a do zdarzenia doszło w rejonie garaży usytuowanych pomiędzy budynkami bełchatowskiego sądu i sklepu. 

Na miejscu natychmiast pojawiły się służby ratunkowe. 

Okazało się, że 28-letni bełchatowianin wymieniał opony przy swoim seacie. Kiedy był pod autem pękły lewarki i samochód przygniótł mężczyznę od pasa w górę. Na miejscu policjanci zastali 13-letniego Kubę Niewiadomskiego, który zaalarmował służby ratunkowe, bo akurat tamtędy przechodził i zauważył samochód, spod którego wystawały nogi mężczyzny. 

Dzięki tej reakcji 13-latek niewątpliwie uratował życie 28-latkowi. Strażacy i policjanci wydobyli mężczyznę spod auta. Bełchatowianin był przygnieciony na wysokości klatki piersiowej, był już siny i wyziębiony. Na szczęście pomoc przyszła w porę. 

Medycy zabrali mężczyznę do bełchatowskiego szpitala.  Tego dnia na zewnątrz było mroźno i padał śnieg. Gdyby nie reakcja 13-letniego chłopca, to zdarzenie mogłoby mieć tragiczne skutki

19 stycznia w Komendzie Powiatowej Policji w Bełchatowie odbyło się spotkanie z małym Bohaterem. Inspektor Grzegorz Czubakowski podziękował Kubie za wzorową i godną naśladowania postawę.