Drona obcego pochodzenia znaleziono niedaleko Mniszkowa koło Opoczna w Łódzkiem - na terenie niezabudowanym. To prawie 300 kilometrów od granicy z Białorusią. Informację z Gorącej Linii RMF FM potwierdzili dziennikarze RMF FM.

Drona w kształcie skrzydła znaleziono koło Opoczna w Łódzkiem. Tę informację dostaliśmy na Gorącą Linię RMF FM i potwierdził ją dziennikarz RMF FM. 

Urządzenie wylądowało na pasie łąki, zostało zabezpieczone przez odpowiednie służby. 

Warto podkreślić, że dron ten został znaleziony prawie 300 kilometrów od granicy z Białorusią.

Potwierdzam, że dron został odnaleziony. Na miejscu pracują już służby, w związku z czym nie mogę udzielić bardziej szczegółowych informacji - przekazał starosta opoczyński Marcin Baranowski.

Starosta w środę rano poinformował PAP, że dron został odnaleziony na polu uprawnym w okolicach wsi Mniszków k. Opoczna w woj. łódzkim.

Nie ma informacji o osobach poszkodowanych. Maszynie prawdopodobnie skończyło się paliwo.

Prokuratura: Dron na polu w Mniszkowie znaleziono ok. godz. 7.30

Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim poinformowała, że obiekt, który może być wojskowym dronem obcego pochodzenia, znaleziono ok. godz. 7.30. 

10 września 2025 roku ok. godziny 7.30 na polu uprawnym w miejscowości Mniszków w powiecie opoczyńskim ujawniono obiekt, co do którego istnieje podejrzenie, że jest wojskowym dronem obcego pochodzenia - poinformowała zastępca rzecznika Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim Marta Bugajska-Sójka. 

Dodała, że teren, na którym znaleziono obiekt został zabezpieczony przez policję. Obecnie na miejscu trwają skoordynowane czynności służb. W związku z upadkiem drona nie ujawniono zdarzeń skutkujących narażeniem życia lub zdrowia ludzi - podkreśliła.

Na miejscu są też prokurator Prokuratury Rejonowej w Opocznie oraz prokurator Wydziału Śledczego Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim.

Rosyjskie drony nad Polską - sprawdź raport specjalny 

W innych regionach odnajdywane są kolejne drony

To kolejny dron znaleziony po informacjach o nocnym naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej przez Rosję. 

Pierwszy został znaleziony przez mieszkańców Czosnówki koło Białej Podlaskiej, to północna część województwa. Lubelska prokuratura okręgowa potwierdziła, że na dronie są napisy cyrylicą. 

Kolejny spadł na budynek mieszkalny w miejscowości Wyryki Wola niedaleko Włodawy. Ten dron uszkodził dach domu mieszkalnego i samochód - tam nikomu nic się nie stało, nie doszło też na szczęście do pożaru.

Z kolei we wsi Cześniki niedaleko Zamościa w pobliżu cmentarza znaleziono statecznik drona. Kolejne dwa drony znaleziono w powiecie parczewskim. Jeden spadł we wsi Krzywowierzba Kolonia, drugi we wsi Wyhalew. Także tam nie ma poszkodowanych. Policja ma już następne zgłoszenia, które po kolei sprawdza. 

Polska przestrzeń powietrzna wielokrotnie naruszona

W nocy z wtorku na środę Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że w trakcie nocnego ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez drony.

DORSZ przekazało, że "doszło do bezprecedensowego w skali" naruszenia polskiej przestrzeni przez obiekty typu dron. Jak podkreślono, "jest to akt agresji, który stworzył realne zagrożenie dla bezpieczeństwa naszych obywateli". 

Na rozkaz Dowódcy Operacyjnego RSZ natychmiast uruchomiono procedury obronne.Wicepremier szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, że drony, które mogły stanowić zagrożenie, zostały zestrzelone. 

Przed godz. 8 DORSZ podało, że zakończyło się operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa związane z naruszeniami polskiej przestrzeni powietrznej.

Rosyjskie drony nad Polską - najnowsze informacje, komentarze i reakcje świata znajdziecie w naszej RELACJI NA ŻYWO.