Kilka godzin trwały poszukiwania 19-latki, którą z jej mieszkania w Skierniewicach siłą uprowadzili trzej Gruzini. Policjanci odnaleźli dziewczynę 180 kilometrów od miejsca zamieszkania - na terenie Wieruszowa. Mężczyźni usłyszeli zarzut pozbawienia wolności kobiety. Najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie.

Do zdarzenia doszło 1 grudnia. Do komendy policji w Skierniewicach przyszła 43-letnia obywatelka Gruzji, która poinformowała, że jej 19-letnia córka została uprowadzona przez trzech mężczyzn.

Policjantom udało się ustalić dane porywaczy oraz samochodu, którym jechali. Ostatecznie zatrzymali ich w jednym z mieszkań na terenie Wieruszowa.

33-, 37- i 38-latek zostali przewiezieni do Skierniewic, gdzie trafili do policyjnego aresztu.

Uwolniona przez policjantów 19-latka nie wymagała pomocy medycznej. Była jednak przerażona.

Od informacji o uprowadzeniu, do chwili odnalezienia nastolatki minęło 5 godzin.

Mężczyźni usłyszeli zarzut pozbawienia wolności 19-letniej kobiety. Sąd aresztował mężczyzn na trzy miesiące. Podejrzanym grozi do 5 lat więzienia.

Nie ujawniono motywów działania podejrzanych.