Mieszkańcy południa Krakowa mogą spać trochę spokojniej. Chodzi o tereny, które były zalewane przy większych deszczach przez rzekę Serafę. W piątek oddano do użytku system grodzic, który ma zabezpieczyć teren.

Zakończył się montaż grodzic powodziowych na odcinku 2 kilometrów wzdłuż Serafy, podwyższających wały rzeki na terenie Bieżanowa. 

Ta niepozorna rzeczka dwa lata temu była przyczyną podtopień w tej części Krakowa.

Odpowiedzialne za gospodarowanie wodami na terenie kraju – Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie zrealizowało to zadanie dzięki środkom przekazanym przez Miasto.

Przekazane przez Kraków środki finansowe w kwocie 10 milionów złotych na podwyższenie wałów przeciwpowodziowych razem z realizowanymi obecnie przez Wody Polskie czterema suchymi zbiornikami retencyjnymi na Malinówce i Serafie, pozwolą na skuteczne zabezpieczenie przeciwpowodziowe mieszkańców Bieżanowa i Złocienia – mówi Andrzej Kulig, zastępca prezydenta Krakowa.

Wysokość obwałowania z grodzic wynosi od 50 centymetrów do 1 metra. Nowa infrastruktura ma przyczynić się do osiągnięcia odpowiednich parametrów hydraulicznych koryta rzeki oraz poprawić bezpieczeństwo spływu wód wezbraniowych.

Jest to zabezpieczenie, które podnosi tutaj te wały, wzmacnia je i uszczelnia, dzięki czemu jest szansa, że większa woda zmieści się korycie i nie będzie zalewała okolicznych mieszkań. Normalnie tej rzeczki prawie nie ma, to jest niewielki strumyczek, który potrafił zamienić się w rwącą rzekę, i dwa lata temu osiągnąć kilkumetrową wysokość,  zalewając praktycznie całe centrum Bieżanowa, wiele zabudowań w niektórych miejscach nawet po sufit - opowiadał reporterce RMF FM  - Bartłomiej Sosenko ze Stowarzyszenia "BIEŻANÓW PROKOCIM STOP POWODZI".

Bibiczanka, Potok Kostrzecki i Sudoł Dominikański - rozwiązania dla tych potoków i strumieni musi  jeszcze zaprojektować i przeprowadzić Kraków, by zabezpieczyć mieszkańców przed podtopieniami występującymi po większych opadach deszczu.