Maciej Kot, Dawid Kubacki, Kamil Stoch i Piotr Żyła - to czwórka, która wystąpi na skoczni HS 106 podczas narciarskich mistrzostw świata w Val di Fiemme. Skład swojego zespołu na te zawody ogłosił po czwartkowych skokach treningowych trener reprezentacji Polski Łukasz Kruczek. Najrówniej z Polaków zaprezentował się Stoch.

Lider polskiego zespołu najpierw, po skoku na 95 metrów, był 16. W drugiej próbie zajął siódmą lokatę, uzyskując 96,5 metra, a w trzeciej poleciał na 99. metr i był dziewiąty. Dawid Kubacki był natomiast kolejno dziewiąty, szesnasty i dziesiąty. Najwyższą lokatę z Polaków zajął w czwartek Piotr Żyła, który w pierwszej serii ustąpił tylko Norwegowi Tomowi Hilde (99 metrów). Później jednak był 17. (96 metrów) i 21. (96,5 metra).

Ani razu do czołowej dziesiątki nie zdołał dostać się Maciej Kot - 11. (97,5 metra), 29. (94 metrów) i 27. (95 metrów). Poza najlepszą "20" byli zaś Stefan Hula - 22. (95,5 metra), 35. (90,5 metra) i 31. (94,5 metra) - oraz Krzysztof Miętus - 26. (93,5 metra) i dwukrotnie 25. (93,5 i 95,5 metra). Ich słabsze skoki przesądziły o tym, że nie znaleźli się w czwórce na zawody na skoczni w Predazzo.

Poza Tomem Hilde, który w pierwszej próbie osiągnął 101,5 metra, dobrze wypadł także Austriak Gregor Schlierenzauer. Lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata był najlepszy w drugiej i trzeciej sesji treningowej, skacząc 101 i 101,5 metra.

Kwalifikacje do sobotniego konkursu odbędą się w piątek o godz. 18.

(MRod)