Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) na cztery lata zawiesiła skrzypaczkę i kompozytorkę Vanessę Mae, która reprezentowała barwy Tajlandii w slalomie gigancie w tegorocznych igrzyskach olimpijskich w Soczi. Powodem jest manipulowanie wynikami zawodów alpejskich zaliczanych do klasyfikacji FIS, podczas których Mae walczyła o kwalifikację olimpijską.

Już w lipcu Słoweńska Federacja Narciarska zawiesiła czterech swoich pracowników po tym, jak stwierdziła, że manipulowali oni wynikami Mae.

Aby zakwalifikować się na olimpiadę w czarnomorskim kurorcie, Mae (w Soczi reprezentowała państwo swego ojca - Tajlandię, pod nazwiskiem Vanessa Vanakom) musiała zdobyć wymaganą przepisami FIS liczbę punktów w zawodach pucharowych zaplanowanych w Szwecji, Norwegii, Szwajcarii i Słowenii. Kontrola rezultatów uzyskanych przez Mae w Słowenii pozwoliła znaleźć dowody na fałszowanie rezultatów.  

Na liście startowej była osoba, która w ogóle nie wystąpiła, natomiast jeden z uczestników, który nie ukończył zawodów, został sklasyfikowany na wysokim miejscu. Ponadto wpisana data zawodów nie zgadzała się ze stanem faktycznym - potwierdził w lipcu prezes słoweńskiej federacji Jurij Zurej.  

W Soczi Mae rywalizowała w slalomie gigancie, w którym zajęła 67., ostatnie miejsce (konkurencji nie ukończyły 23 zawodniczki). Do złotej medalistki Słowenki Tiny Maze straciła 50 sekund. 

(mpw)