Kamil Stoch zajął drugie miejsce w konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w szwajcarskim Engelbergu. Zwyciężył lider klasyfikacji generalnej Austriak Andreas Kofler. Na najniższym stopniu podium stanął Norweg Anders Bardal.

W pierwszej serii na skoczni panowały bardzo nierówne warunki. Najlepiej z tej trudnej sytuacji wybrnął lider Pucharu Świata Andreas Kofler (135 metrów), który o zaledwie 0,4 punktu wyprzedzał Niemca Richarda Freitaga. Trzeci Thomas Morgenstern tracił do prowadzącego rodaka tylko 0,9 punktu.

Na skoczni pojawiło się czterech Polaków. Najlepiej spisał się Kamil Stoch, który uzyskał 129 metrów i zajmował 9. lokatę. Piotr Żyła zanotował zaledwie 118 metrów, co dało mu dopiero 41. pozycję. Stefan Hula i Maciej Kot także nie awansowali do finałowej "30".

W drugiej serii poprawiły się warunki i zawodnicy lądowali dalej. Martin Koch, Simon Ammann i Robert Kranjec awansowali o kilka miejsc.

Formą błysnął także Kamil Stoch - 137 metrów było najlepszą odległością konkursu. Polaka wyprzedzić nie potrafili Maximilian Mechler, Gregor Schlierenzauer, Vegard-Haukoe Sklett, Anssi Koivuranta i wczorajszy triumfator - Anders Bardal. Kolejny na belce usiadł Morgenstern - 133,5 metra oznaczało, że Stoch będzie na podium! Polakowi nie sprostał także Freitag. Skoczył 135,5 metra, ale dostał niskie noty za styl. Zwycięstwo naszemu skoczkowi odebrał dopiero Andreas Kofler. 138,5 metra dało mu czwartą wygraną w sezonie.