Sytuacja jest poważna - przyznał w Hanowerze, gdzie odwołano mecz Niemcy - Holandia, szef niemieckiego MSW. Nie ujawnił skali zagrożenia. W mieście zamknięty jest główny dworzec kolejowy, a metro nie zatrzymuje się na wszystkich stacjach. Francuscy śledczy - jak podały agencje - poszukują natomiast drugiego - po Salahu Abdeslamie - mężczyzny, bezpośrednio powiązanego z zamachami w Paryżu. Policja opublikowała ponadto zdjęcie mężczyzny, który - jak podejrzewa - był jednym z zamachowców-samobójców przed Stade de France - śledczy proszą o pomoc w zidentyfikowaniu go. Władze w Paryżu zwróciły się do państw Unii Europejskiej o pomoc w walce z terroryzmem, powołując się na tzw. klauzulę wzajemnej obrony UE. Prośbę przyjęto jednomyślnie - to pierwszy w historii przypadek aktywowania tego artykułu. Od Polski - jak donosi brukselska korespondentka RMF FM - Francja oczekuje najpewniej wysłania znaczących sił wojskowych do Afryki. Wydarzenia związane z zamachami w Paryżu śledziliśmy w relacji na żywo!

Aby odświeżyć stronę lub włącz automatyczne odświeżanie :


23:59

Brat ściganego międzynarodowym listem gończym Salaha Abdeslama radzi mu w wywiadzie zamieszczonym na stronie internetowej francuskiej telewizji BFMTV, by oddał się w ręce policji. "Jesteśmy rodziną, myślimy o nim, zastanawiamy się, gdzie jest, czy się boi, czy ma co jeść" - przyznał mieszkający w Brukseli Mohamed Abdeslam. Cały artykuł znajdziecie TUTAJ.

Według władz, urodzony w Belgii 26-letni Francuz Salah Abdeslam wynajął volkswagena polo, którym zamachowcy podjechali do sali koncertowej Bataclan, gdzie zamordowali 89 osób. On sam w czasie zamachów miał poruszać się seatem - oprócz niego w aucie miał być jego brat Brahim, który później wysadził się w powietrze, a także - według najnowszych doniesień - trzeci mężczyzna, którego tożsamości dotąd nie ustalono. O szczegółach przeczytacie TUTAJ.

23:47

Na podstawie nagrań wideo z zamachów w Paryżu śledczy ustalili, że w aucie, którym podczas strzelanin w barach i restauracjach jechali napastnicy, było trzech mężczyzn. Według źródła, na które powołuje się Reuters, śledczy są przekonani, że oprócz ściganego międzynarodowym listem gończym Francuza mieszkającego w Brukseli Salaha Abdeslama i jego brata Brahima, który wysadził się w powietrze, w seacie był też trzeci mężczyzna, którego nazwiska jeszcze nie ustalono. "Jest on teraz poszukiwany" - powiedziało źródło.

O szczegółach przeczytacie TUTAJ.

22:58

Syryjski paszport, który miał przy sobie jeden ze sprawców samobójczych zamachów w Paryżu, mógł zostać podrobiony - podejrzewa francuska policja i dlatego opublikowała znajdujące się w dokumencie zdjęcie, prosząc o pomoc w identyfikacji mężczyzny z fotografii.

Jak donosi korespondent RMF FM Marek Gładysz, według francuskich mediów, policja przypuszcza, że zamachowiec-samobójca, który widnieje na zdjęciu, nie nazywał się w rzeczywistości Ahmad al-Mohammad - choć takie nazwisko wpisane jest w paszporcie. Francuskie media nie wykluczają, że terrorysta wcale nie przybył do Europy z falą uchodźców i że może chodzić o podstęp Państwa Islamskiego w celu wywołania nieufności wobec uchodźców i dodatkowego zastraszenia mieszkańców Unii Europejskiej.

Reuters, powołując się na źródła wywiadowcze i policyjne, podał, że mężczyzna mógł podróżować przez Bałkany do Europy Zachodniej ze wspólnikiem. Miał dotrzeć do Grecji, udając syryjskiego uchodźcę, i 3 października zostać zarejestrowanym na wyspie Leros.

22:49

Sytuacja jest poważna - przyznał w Hanowerze, gdzie odwołano mecz Niemcy - Holandia, szef niemieckiego MSW Thomas de Maiziere. Podkreślił, że była to jego decyzja i że w przypadku wątpliwości ochrona ludzi jest priorytetem. Zastrzegł, że nie ujawni szczegółów ani skali zagrożenia.

Według agencji dpa, informacja o zagrożeniu przyszła od zagranicznych służb.

Jak donosi dziennikarz RMF FM Adam Górczewski, na stadionie w Hanowerze wciąż trwają przeszukania, bowiem wcześniej pojawiła się informacja o ładunkach wybuchowych i planowanym zamachu. Zamknięty jest główny dworzec kolejowy, a metro nie zatrzymuje się na wszystkich stacjach. "Odwołujcie imprezy" - sugeruje lokalna policja, a jej szef zapowiada, że patrole będą widoczne w mieście przez całą noc.

22:29

Przeciwników islamu i przyjmowania uchodźców nie należy określać mianem rasistów - oświadczył czeski prezydent Milosz Zeman. "Istnieje zapotrzebowanie na tolerancję wobec odmiennych poglądów, w wolnym społeczeństwie każdy ma prawo wyrazić swój pogląd, ale pogląd odmienny nie powinien być uciszany" - stwierdził. Zaznaczył też, że etykieta ani obelga nie są dla niego argumentem.

22:25

Po zamachach w Paryżu już ponad 20 amerykańskich gubernatorów ogłosiło, że ich stany nie przyjmą do siebie syryjskich uchodźców.

W odpowiedzi na trwający kryzys migracyjny prezydent Barack Obama zapowiedział niedawno, że USA przyjmą w przyszłym roku co najmniej 10 tysięcy Syryjczyków uciekających przed wojną domową. Gubernatorzy z Partii Republikańskiej zapowiedzieli jednak sprzeciw, tłumacząc się obawami, że wśród uchodźców mogą znaleźć się potencjalni terroryści. Wiadomo, że przynajmniej jeden ze sprawców zamachów w Paryżu przedostał się do Francji przez Grecję wraz z falą uchodźców.

22:03

W Paryżu znaleziono telefon komórkowy, który mógł należeć do jednego ze sprawców piątkowych zamachów terrorystycznych - podała telewizja CNN, powołując się na władze. W telefonie zapisana jest wiadomość: "Ok, jesteśmy gotowi".

21:49

"Meldujemy, że ponad 5500 twitterowych kont ISIS zostało zamkniętych" - ogłosili Anonymous na profilu #OpParis - operacji wymierzonej w Państwo Islamskie.

Przypomnijmy, że wczoraj, w ramach odwetu za zamachy w Paryżu, hakerzy wypowiedzieli ISIS wojnę. "Te ataki nie mogą pozostać bezkarne. (...) Nie przebaczamy i nie zapominamy" - mówił mężczyzna w masce Guya Fawkesa w nagraniu wideo opublikowanym w serwisie YouTube. "Uruchomimy przeciwko wam największą operację w historii. Spodziewajcie się wielu cyberataków. Wojna została wypowiedziana. Szykujcie się" - zapowiadał.

Przeczytajcie o szczegółach #OpParis wymierzonej w Państwo Islamskie i zobaczcie nagranie, w którym Anomymous wypowiadają ISIS wojnę.

21:21

Szef policji w Hanowerze Volker Kluwe powiedział telewizji ARD, że po otwarciu bram stadionu przed meczem Niemcy - Holandia służby otrzymały "poważne ostrzeżenie" o planowanym zamachu bombowym. "Mieliśmy konkretne wskazówki, że ktoś chce na stadionie odpalić ładunek wybuchowy" - powiedział.

Agencja dpa podaje, że zamach mógł być planowany przez islamistów mieszkających w Niemczech.

21:01

Terroryści planowali zamach na stadionie w Hanowerze, na którym miał być rozegrany mecz Niemcy - Holandia - uważa niemiecka policja. Według niepotwierdzonych jeszcze informacji, które przekazuje dziennikarz RMF FM Adam Górczewski, przed stadionem zaparkowana była karetka wypełniona materiałami wybuchowymi.

20:49

Powodem odwołania meczu Niemcy - Holandia w Hanowerze i ewakuacji stadionu było odnalezienie na terenie obiektu podejrzanej walizki - podała agencja AP. Wówczas, dwie i pół godziny przed planowym rozpoczęciem spotkania, zamknięto bramki dla kibiców i dziennikarzy. Później znów zaczęto wpuszczać oczekujących, ale ostatecznie zapadła decyzja o odwołaniu meczu. Około 19:15 kibice usłyszeli ze stadionowych głośników komunikat wzywający ich do "sprawnego, ale bez paniki" rozejścia się domów. Jak relacjonowała AP, opuszczali obiekt spokojnie.

W holenderskiej telewizji NOS podano, że powodem decyzji było "konkretne zagrożenie". Policja z kolei poinformowała o "zagrożeniu eksplozją".

20:26

Francuska policja opublikowała zdjęcie mężczyzny, który - jak podejrzewają funkcjonariusze - był jednym z zamachowców-samobójców, którzy zdetonowali ładunki wybuchowe przed Stade de France. Policja prosi o pomoc w identyfikacji mężczyzny:

19:58

Spotkanie reprezentacji Niemiec i Holandii miało rozpocząć się o 20:45, ale wieczorem ze względów bezpieczeństwa podjęto decyzję, że piłkarze nie wyjdą na murawę.

Wcześniej stadion w Hanowerze został zamknięty na pół godziny - policja sprawdzała podejrzane przedmioty. Alarm ostatecznie odwołano, ale mimo to mecz się nie odbędzie. Trwa ewakuacja ludzi, którzy zdążyli wejść na obiekt.

19:39

Towarzyski mecz Niemcy - Holandia w Hanowerze został odwołany ze względów bezpieczeństwa. Stadion jest ewakuowany.

19:31

Niemiecka policja zapowiedziała, że zwolni siedem osób zatrzymanych dzisiaj w Alsdorf pod Akwizgranem w związku z podejrzeniami o związki z zamachami w Paryżu. Rzecznik miejscowej policji poinformował wieczorem, że podczas przesłuchań nie stwierdzono związków między zatrzymanymi a atakami.

Szef niemieckiego MSW Thomas de Maiziere już wcześniej podczas spotkania z dziennikarzami w Berlinie przyznał, że nadzieje na złapanie "grubej ryby" nie spełniły się. Zapewnił również, że władze są czujne i zdecydowane.

19:13

Francuskie władze poszukują drugiej osoby bezpośrednio powiązanej z zamachami w Paryżu - podała agencja AP.

Dotychczas jedynym poszukiwanym był 26-letni Salah Abdeslam, brat jednego z zamachowców-samobójców z Paryża. Zdaniem władz, to on wynajął volkswagena polo, którym terroryści podjechali do sali koncertowej Bataclan, gdzie zamordowali 89 osób. Brat poszukiwanego - Brahim Abdeslam - wysadził się w powietrze w jednej z paryskich kawiarni.

18:49

Prawdopodobnie do siedmiu wzrosła liczba zatrzymanych w niemieckim Alsdorfie w pobliżu Akwizgranu w związku z zamachami w Paryżu - podała niemiecka telewizja publiczna ARD.

Wśród pięciu osób, których zatrzymanie potwierdzono już wcześniej, są dwie kobiety i trzej mężczyźni. Wszyscy mają zagraniczne paszporty.

Troje podejrzanych zostało zatrzymanych przed południem po wyjściu z biura pośrednictwa pracy. Korespondent lokalnej gazety "Aachener Zeitung" Mirco Heckert sprecyzował, że jechali czarnym volkswagenem golfem. Dwóch pozostałych mężczyzn aresztowano po południu w dzielnicy Alsdorf-Schaufenberg. Świadkowie zdarzenia powiedzieli agencji dpa, że w akcji uczestniczył oddział antyterrorystów uzbrojonych w pistolety maszynowe.

Cała piątka jest obecnie przesłuchiwana na komendzie policji w Akwizgranie.

Według ARD, wśród zatrzymanych nie ma prawdopodobnie poszukiwanego brata jednego z zamachowców z Paryża, Salaha Abdeslama, chociaż znajdujący się na miejscu wydarzeń korespondent tej stacji nie wykluczył jego ujęcia. 26-latek miał wynająć samochód, którym zamachowcy udali się do sali koncertowej Bataclan, gdzie zabili 89 osób.

18:17

Wieża Eiffla została dzisiaj ponownie zamknięta dla zwiedzających ze względu na problemy związane z wdrożeniem nowych przepisów bezpieczeństwa, wprowadzonych po zamachach w Paryżu.

Wieżę Eiffla, którą codziennie odwiedza 15-20 tysięcy ludzi, zamknięto wcześniej w sobotę, a wczoraj ponownie otwarto dla publiczności. Do jutra miała być iluminowana wieczorami w barwach narodowych Francji - na niebiesko-biało-czerwono. Tak stało się jedynie w poniedziałek - zobaczcie:

18:09

Premier Włoch Matteo Renzi oświadczył, że Władimirowi Putinowi można ufać. Jego zdaniem, stabilizacja na świecie możliwa jest tylko przy udziale Rosji. "Budowa tożsamości europejskiej bez Moskwy byłaby absurdem" - dodał.

18:04

Premier Wielkiej Brytanii David Cameron ponownie zaapelował do brytyjskiego parlamentu o podjęcie nalotów na pozycje Państwa Islamskiego w Syrii. Jego poprzedni wniosek został odrzucony na początku listopada przez parlamentarną komisję spraw zagranicznych, która zaleciła, by Londyn skoncentrował się raczej na wysiłkach dyplomatycznych.

Kilka dni po serii zamachów terrorystycznych w Paryżu Cameron ponownie zwrócił się do posłów. "Nasz kraj musi stawić czoło bezpośredniemu i rosnącemu zagrożeniu. Musimy to uczynić nie tylko w Iraku, ale też w Syrii" - powiedział. Obecnie brytyjskie siły powietrzne, wchodzące w skład międzynarodowej koalicji, prowadzą naloty na pozycje Państwa Islamskiego jedynie w Iraku.

Ataki na pozycje ISIS w Syrii nasiliły dzisiaj francuskie i rosyjskie lotnictwo.

17:47

Urząd Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców apeluje, by po zamachach w Paryżu państwa nie wycofywały się z obietnic przyjmowania migrantów i uchodźców, a zwłaszcza przybywających do Grecji Syryjczyków.

"Jesteśmy głęboko zmartwieni językiem, który demonizuje uchodźców jako grupę. Jest to niebezpieczne i przyczyni się do (wzrostu) ksenofobii i strachu" - oświadczyła rzeczniczka UNHCR Melissa Fleming. "Martwi nas reakcja niektórych państw, które chciałyby zakończyć właśnie realizowane programy i wycofać się ze zobowiązań podjętych w celu opanowania kryzysu lub proponują jeszcze więcej barier" - zaznaczyła.

PRZECZYTAJCIE RÓWNIEŻ:

Konrad Szymański: Polska nie widzi politycznych możliwości wykonania decyzji o relokacji uchodźców

Ostre słowa Orbana: Kwoty podziału uchodźców mogą prowadzić do szerzenia terroryzmu

Niemiecka prasa: Nie można obarczać uchodźców odpowiedzialnością za terroryzm

17:43

Po zamachach w Paryżu wielkopolska gmina Szamocin wycofuje się z deklaracji przyjęcia rodziny uchodźców. Burmistrz tłumaczy tę decyzję troską o bezpieczeństwo mieszkańców.

17:39

Komisja Europejska zapowiedziała, że "inteligentnie" podejdzie do planowanego zwiększenia przez Francję wydatków na środki bezpieczeństwa w odpowiedzi na zamachy w Paryżu.

Francuski premier Manuel Valls ogłosił wcześniej, że po atakach zobowiązania budżetowe Francji, która planowała w 2017 roku wrócić do 3-procentowego deficytu finansów publicznych, "zostaną poważnie przekroczone". Jak stwierdził, UE musi to zrozumieć.

"Rozumiemy, co oznaczają zwiększone nakłady na bezpieczeństwo, i na pewno będzie zastosowane inteligentne podejście w ramach paktu stabilności i wzrostu" - odpowiedział na to unijny komisarz ds. gospodarczych i finansowych Pierre Moscovici.

Kłopot w tym, że stojący na straży dyscypliny finansów publicznych w UE pakt nie przewiduje elastycznego podejścia wobec zwiększenia wydatków na obronność i bezpieczeństwo. Moscovici zaznaczył jednak, że KE zawsze patrzy "na realia" i pakt będzie mógł być "dostosowany" do nich i do "wymogów, które stawia przed nami życie".

17:33

Szef amerykańskiej dyplomacji John Kerry poinformował, że USA i Turcja pracują wspólnie nad procesem zamykania północnej granicy Syrii. "75 procent granicy (tureckiej) z północną Syrią zostało zamkniętych. Rozpoczynamy wraz z Turkami operację polegającą na zamknięciu pozostałych 98 km" - powiedział w wywiadzie dla telewizji CNN.

Region, w którym uszczelniana będzie granica, jest obecnie kontrolowany przez radykalnych islamistów. USA i Turcja liczą na to, że zablokowanie przejść na tym odcinku pozbawi dżihadystów możliwości korzystania z bardzo dochodowych szlaków przemytniczych.

O źródłach dochodów ISIS przeczytacie w artykule: "Ropa, gaz, haracze, handel ludźmi... czyli na czym zarabia Państwo Islamskie".

17:07

Prezydent Rosji Władimir Putin i prezydent Francji Francois Hollande zgodzili się w rozmowie telefonicznej na ściślejszą koordynację ich wywiadów i sił zbrojnych w walce z Państwem Islamskim - podały agencje, powołując się na źródła na Kremlu. "Ustalono zacieśnienie kontaktów i koordynacji między wojskowymi i agencjami wywiadowczymi obu krajów w działaniach przeciwko grupom terrorystycznym w Syrii" - głosi komunikat Kremla wydany po rozmowie telefonicznej obu przywódców.

Wcześniej agencja RIA-Nowosti podała, że na polecenie Putina krążownik rakietowy "Moskwa" - będący flagowym okrętem floty czarnomorskiej, aktualnie na Morzu Śródziemnym - ma nawiązać kontakt z francuską grupą okrętów, w skład której wchodzi m.in. lotniskowiec "Charles de Gaulle" o napędzie atomowym, czyli flagowy okręt flagowy floty francuskiej. Krążownik "Moskwa" został skierowany w rejon działań w ramach walki z Państwem Islamskim.

"W najbliższym czasie do rejonu waszych działań dopłynie francuska grupa okrętów wojennych, w której skład wchodzi lotniskowiec. Należy nawiązać z Francuzami bezpośredni kontakt i pracować z nimi jak z sojusznikami. Szef sztabu generalnego i minister obrony otrzymali już stosowne rozkazy. Trzeba będzie opracować razem z nimi plan wspólnych działań zarówno na morzu, jak i na lądzie" - oświadczył Putin na naradzie w resorcie obrony, cytowany przez RIA-Nowosti.

16:55

Prezydent Francji Francois Hollande poleci za tydzień do Waszyngtonu, gdzie spotka się z prezydentem Barackiem Obamą. Dwa dni później rozmawiać będzie w Moskwie z prezydentem Władimirem Putinem - poinformował Pałac Elizejski. Według oświadczenia, podróże odbędą się "w kontekście działań międzynarodowej społeczności w walce przeciwko Daesz (arabski akronim Państwa Islamskiego) i wysiłków, aby poprawić sytuację w Syrii".

Wczoraj Hollande wzywał w wystąpieniu przed francuskim parlamentem do utworzenia wielkiej koalicji do walki z ISIS.

16:39

Przed wieczornym meczem reprezentacji Anglii i Francji na Wembley trener angielskiej kadry Roy Hodgson zaapelował do kibiców o wspólnie odśpiewanie "Marsylianki" jako symbolicznego znaku wspólnoty. "To nie będzie zwykły mecz" - podkreślił. Kapitan Anglików Wayne Rooney zapewnił z kolei: "Nie damy się przestraszyć - pokażemy naszą jedność wobec terroru".

Podczas tej samej konferencji francuski selekcjoner Didier Deschamps otrzymał od brytyjskich dziennikarzy trójkolorowy bukiet z liścikiem kończącym się słowami: "Niech żyje Francja". Wzruszony podkreślił, że "sport nie dyskryminuje ze względu na kolor czy religię - wszyscy są mile widziani".

Będzie to pierwsze spotkanie Trójkolorowych od czasu krwawych zamachów w Paryżu. Poprzedni mecz - z Niemcami - Francuzi rozgrywali w czasie, kiedy zaatakowali terroryści. Co więcej, kilku zamachowców próbowało dostać się na Stade de France, gdzie trwało spotkanie. Ostatecznie zdetonowali ładunki przed stadionem. O taktyce terrorystów przeczytacie więcej w obszernej analizie naszego dziennikarza Tomasza Skorego: "Mordercza improwizacja. Jak działali zamachowcy z Paryża".

Warto również przypomnieć, że po zamachach selekcjoner Didier Deschamps dał swoim piłkarzom możliwość opuszczenia zgrupowania kadry, w tym odmowy udziału w meczu z Anglią. Żaden zawodnik nie skorzystał. Z drużyną pozostali również Lassana Diarra i Antoine Griezmann, których ataki dotknęły w sposób szczególny. W zamachu w sali koncertowej Bataclan zginęła kuzynka Diarry. Była tam również siostra Griezmanna, ale udało jej się uciec.

16:15

Kalifornijska firma farmaceutyczna Isis Pharmaceuticals, produkująca m.in. leki onkologiczne i kardiologiczne, rozważa zmianę nazwy. Powód jest w obecnej sytuacji dość oczywisty: skojarzenia z Państwem Islamskim. Artykuł na ten temat znajdziecie TUTAJ.

16:13

W związku z zamachami we francuskiej stolicy w regionie paryskim zatrzymano od soboty 16 osób - podała tamtejsza policja. Ponadto w 104 nalotach skonfiskowano sześć sztuk broni palnej. Policja twierdzi, że zatrzymania i naloty mają na celu "ludzi, broń i przedmioty, które są prawdopodobnie powiązane z działalnością o charakterze terrorystycznym".

15:57

Po zatrzymaniu pod Alsdorfem 5 osób niemiecka policja wyjaśniła, że otrzymała sygnał od mieszkańca, że w okolicy mogą znajdować się podejrzane osoby. "Dostaliśmy informacje, że jedna z osób poszukiwanych w związku z zamachami w Paryżu może znajdować się na  naszym terenie" - podał rzecznik policji. Zatrzymań dokonała jednostka specjalna.

Tożsamość zatrzymanych jest sprawdzana, trwają ich przesłuchania. Policja poszukuje 26-letniego Salaha Abdeslama, brata jednego z zamachowców-samobójców z Paryża, który - jak się uważa - również mógł uczestniczyć w jednym z zamachów.

15:39

Liczba zatrzymanych w pobliżu niemieckiego Akwizgranu w związku z zamachami w Paryżu wzrosła do pięciu osób - donoszą lokalne media, powołując się na źródła policyjne.

15:11

"'Polska w pełni respektuje i akceptuje stanowisko Francji' - mówił minister obrony narodowej Antoni Macierewicz po tym, jak Paryż poprosił o pomoc w ramach uruchomionej klauzuli obronnej UE. Minister nie powiedział, w jaki konkretnie sposób Polska może pomóc, zapowiedział jednak rozmowy z Francją na ten temat. To, czego oczekuje od nas Paryż, jest jednak w miarę jasne. Moi rozmówcy twierdzą, że Paryż chce, by Polska wysłała znaczące siły wojskowe do Mali czy Republiki Środkowoafrykańskiej, bowiem nasz udział w atakach na Państwo Islamskie jest raczej nierealny" - pisze na blogu brukselska korespondentka RMF FM.

Przeczytajcie cały tekst Katarzyny Szymańskiej-Borginon.

14:28

Międzynarodowa Federacja Hokeja na Lodzie podjęła decyzję, że półfinałowy turniej Pucharu Kontynentalnego odbędzie się zgodnie z planem we francuskim Rouen - poinformował GKS Tychy:

14:19

W Alsdorfie w Niemczech przy granicy z Belgią zatrzymano trzy osoby w związku z zamachami w Paryżu - podała tamtejsza policja. Jak donosi dziennikarz RMF FM Adam Górczewski, to dwie kobiety i mężczyzna. Cała trójka jest w tej chwili przesłuchiwana. Więcej informacji na razie nie ujawniono.

Alsdorf leży na północ od Akwizgranu, miasta położonego bezpośrednio na granicy z Belgią i Holandią. Zaledwie kilka kilometrów od tego miejsca, ale po holenderskiej stronie granicy, świadkowie widzieli wczoraj wielką akcję policji z udziałem helikopterów i przynajmniej dziesięciu radiowozów.

Jak zauważa nasz dziennikarz, zatrzymanym mężczyzną raczej nie jest poszukiwany brat zamachowca-samobójcy z Paryża, Salah Abdeslam. Jak ujawniła dziś austriacka policja, we wrześniu był on kontrolowany na drodze w Austrii, wcześniej przebywał również właśnie w Niemczech.

13:58

Uchodźcy uciekają przed terrorem takich terrorystów jak ci z Paryża - ogłosił przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz. "Kto oskarża uchodźców, czyni z ofiar sprawców i to jest odrażające, najgorsze, co można zrobić" - podkreślił.

"Ban Ki Mun (sekretarz generalny ONZ) powiedział, że migracja to zjawisko globalne, więc można budować płoty z zasiekami wokół swojego kraju, ale nie da się zatrzymać w ten sposób migracji" - zaznaczył Schulz. "Wycofanie się na własne podwórko jako odpowiedź na globalizację nie jest zbyt dalekowzroczną strategią, to jest niewłaściwa strategia" - dodał.

13:39

Policja odkryła w podparyskiej miejscowości Alfortville nieznaną kryjówkę zamachowców. Dwa pokoje w prywatnej rezydencji wynajął przed zamachami Salah Abdeslam - jedyny terrorysta, który przeżył zamachy i któremu udało się uciec. Według policji, mieszkały tam co najmniej dwie osoby. Łóżka zostały oparte pionowo o ściany, by w pokojach było więcej miejsca - prawdopodobnie po to, by można było spokojnie przygotować ładunki wybuchowe, broń i amunicję.

Odnaleziony został również trzeci samochód, którym terroryści poruszali się po Paryżu - policja szuka w nim w tej chwili odcisków palców i bada ślady DNA.

13:31

Po krwawych zamachach terrorystycznych w Paryżu we Francji trwa stan wyjątkowy. W całym kraju służby prowadzą przeszukania i zatrzymania podejrzanych o związki z terroryzmem.

W nocy z poniedziałku na wtorek służby przeprowadziły 128 przeszukań - poinformował szef MSW Bernard Cazeneuve w radiu France Info. Źródła z jego otoczenia powiedziały natomiast agencji AFP, że 10 osób umieszczono w areszcie.

Poprzedniej nocy w podobnej operacji przeprowadzono 168 rewizji w 19 departamentach Francji. W ich wyniku dokonano 23 zatrzymań i skonfiskowano 31 sztuk broni.

(edbie)