"Nie wiem, czy jest jakaś przyszłość Roberta Kubicy w naszym teamie" - oświadczył szef Lotus-Renault Eric Boullier. "Musimy porozmawiać z nim i jego menedżerem aby zobaczyć, co należy zrobić, aby powrócił do rywalizacji w Formule 1. Jeśli będziemy mu w stanie pomóc, zrobimy to" - dodał.

Jak podkreślił Boullier, relacje Lortus-Renault z polskim kierowcą są obecnie "w punkcie zerowym". Szef teamu był również pytany, czy Kubica będzie mógł korzystać z ich sprzętu, aby sprawdzić swoją sprawność i formę. W odpowiedzi zaznaczył, że zespół musi to jeszcze przedyskutować i ustalić, na co będzie stać Polaka i czy zwiąże się on z zespołem długim kontraktem.

Boullier odpowiadał na pytania o Kubicę w czasie konferencji prasowej w Paryżu, gdzie zaprezentowano jednego z kierowców jego ekipy w sezonie 2012 Formuły 1 - Francuza Romaina Grosjeana. Kierowca będzie jeździł w Lotus-Renault wraz z wracającym do F1 po dwuletniej przerwie Finem Kimim Raikkonenem.

Robert Kubica wciąż przechodzi rehabilitację po poważnym wypadku na trasie rajdu we Włoszech, jaki miał w lutym. Opuścił całe tegoroczne MŚ, a niedawno poinformował, że potrzebuje więcej czasu na dojście do pełnej dyspozycji.

Wczoraj największa włoska gazeta sportowa "La Gazzetta dello Sport" napisała, że polskim kierowcą prawdopodobnie zainteresowany jest team Ferrari.