49 proc. wyborców poparłoby Rafała Trzaskowskiego w II turze wyborów 12 lipca, Andrzej Duda mógłby liczyć na 48 proc. głosów. Takie są wyniki sondażu Ipsos dla OKO.press.

Jak podkreśla OKO.press, błąd pomiaru wynosi tu 3 pkt proc., czyli zmierzona różnica nie jest statystycznie istotna. Prawdziwe wyniki sondażu wyglądają zatem tak: Trzaskowski 46-52 proc.; Duda 45-51 procent.

Odpowiedź  "nie wiem, trudno powiedzieć" wybrało tylko 3 procent.

O losie Trzaskowskiego i Dudy zadecydują w znacznej mierze ich wyborcy z I tury. Według oficjalnych wyników Duda miał tu ogromną przewagę: 43,5 proc. do 30,5 procent.

Wynik wyborów nie jest jednak rozstrzygnięty, bo głosować w II turze będą także wyborcy pozostałych kandydatów - razem 26 proc. wyborców, z tego połowa Szymona Hołowni.

Z sondażu dla OKO.press wynika, że spośród deklarujących głosowanie na Andrzeja Dudę w II turze 89,3 proc. to jego wyborcy z I tury. 3,9 proc. to wyborcy Krzysztofa Bosaka. 3,8 proc. głosów Duda może dostać od osób, które nie głosowały w I turze, a teraz mówią, że "zdecydowanie" będą. Na obecnie urzędującego prezydenta chce też głosować 2,3 proc. wyborców Szymona Hołowni, 0,5 proc. głosujących w I turze na Władysława Kosiniaka-Kamysza i 0,3 proc. wyborców Roberta Biedronia z I tury.

W przypadku Rafała Trzaskowskiego 67 proc. deklarujących, że zagłosuje na niego w II turze, to jego wyborcy z I tury. 21 proc. głosów uzyskałby od wyborców Szymona Hołowni. Na prezydenta Warszawy zagłosowałoby też 3,7 proc. wyborców Władysława Kosiniaka-Kamysza oraz tyle samo wyborców Roberta Biedronia. Zdobyłby też 3 proc. głosów wyborców Krzysztofa Bosaka. Trzaskowski może też liczyć na 1,5 proc. głosów osób, które nie głosowały w I turze.

Cały sondaż znajdziesz >>>TUTAJ<<<