Lider Konfederacji w drugiej turze wyborów prezydenckich nie udzielił we wtorek jednoznacznego poparcia żadnemu z kandydatów - ani Karolowi Nawrockiemu, ani Rafałowi Trzaskowskiemu. Sławomir Mentzen zaprosił ich jednak do rozmowy na swoim kanale na YouTube. Zapowiedział, że poprze tego, który podpisze deklarację, którą przygotował. Jeden z punktów brzmi: "Nie podpiszę ustawy ograniczającej dostęp Polaków do broni".
Lider Konfederacji w pierwszej turze wyborów prezydenckich zdobył 14,81 proc. Uzyskał prawie 3 mln głosów i zajął tym samym trzecie miejsce w wyścigu o fotel w Pałacu Prezydenckim.
W poniedziałek napisał na X, że we wtorek o godz. 12:00 ogłosi, któremu kandydatowi udzieli swojego poparcia. W drugiej turze spotkają się bowiem Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki.
Postanowiłem pomóc trzem milionom moich wyborców w podjęciu decyzji (na kogo zagłosować w drugiej turze wyborów prezydenckich - przyp. red.). To oczywiste, że to nie są worki ziemniaków, ale można im pomóc podjąć decyzję. Moi wyborcy są bardzo świadomi. Jeśli ktoś chce pozyskać ich głosy, to musi ich przekonać - powiedział dzisiaj Mentzen.
Poinformował, czego dokładnie wymaga od tego kandydata, któremu przekaże swoje poparcie. W dokumencie, który przedstawi do popisania tym, którzy chcą "przejąć" tych, którzy na niego zagłosowali, znalazły się m.in. następujące punkty:
- Nie podpiszę żadnej ustawy, która podnosi Polakom istniejące podatki lub wprowadza nowe obciążenia fiskalne dla Polaków.
- Nie podpiszę żadnej ustawy ograniczającej swobodę wyrażania poglądów zgodnie z polską konstytucją.
- Nie pozwolę na wysłanie polskich żołnierzy na terytorium Ukrainy.
- Nie podpiszę ustawy ws. ratyfikacji akcesji Ukrainy do NATO.
- Nie podpiszę ustawy ograniczającej dostęp Polaków do broni.
- Nie zgodzę się na przekazywanie jakichkolwiek kompetencji władz Polski do organów Unii Europejskiej.
- Nie podpiszę ratyfikacji żadnych nowych traktatów unijnych osłabiających rolę Polski.


