Według wyników wyborów parlamentarnych, ogłoszonych przez PKW, po raz pierwszy od 1990 r. Komitet Wyborczy Wyborców Mniejszość Niemiecka nie będzie miał w Sejmie ani w Senacie swojego przedstawiciela.

W poniedziałek PKW podała dane z wyborów do Sejmu i Senatu w województwie opolskim. 

Mniejszość Niemiecka: Zaskoczenie i smutek

Jak poinformowało biuro prasowe Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim, z opublikowanych przez PKW danych wynika, że Komitet Wyborczy Mniejszość Niemiecka po raz pierwszy od 1990 r. nie będzie miał reprezentanta w polskim parlamencie.

"Członkowie KWW Mniejszość Niemiecka z zaskoczeniem i smutkiem przyjęli informację o nieuzyskaniu mandatu poselskiego i senatorskiego dla żadnego z kandydatów startujących z listy nr 11 - KWW Mniejszość Niemiecka, w tegorocznych wyborach do Parlamentu Rzeczypospolitej Polskiej. Po raz pierwszy od roku 1990 w ławach poselskich nie zasiądzie przedstawiciel mniejszości wybrany z tego komitetu. To z pewnością duża strata dla całej społeczności związanej z Mniejszością Niemiecką" - napisano w komunikacie TSKN.

"Wielu wyborców stanęło przed dylematem"

"Mamy świadomość, że w sytuacji, kiedy 15 października br. ważyły się losy demokratycznej Polski i jej miejsca w Europie, wielu wyborców stanęło przed dylematem - dokonać wyboru dużych partii, które w przekazie medialnym były wskazywane jako te, które mają wpływ na kierunek rozwoju kraju, czy regionalnego komitetu, który funkcjonuje tylko na poziomie jednego województwa? Pomimo utraty naszego reprezentanta w polskim parlamencie jesteśmy głęboko przekonani, że zmiana, jaka nastąpiła w proporcjach głosów w Sejmie, przyniesie demokratyzację życia społecznego, poprawę wielu fundamentalnych filarów państwa i powrót do elementarnego dialogu społecznego" - podkreślają autorzy komunikatu.

Zdaniem działaczy TSKN przyczyna w utracie przedstawiciela MN w Sejmie i Senacie leży w "zmniejszającej się naturalnie populacji etnicznej naszej grupy wyborców, brutalnej atmosferze kampanii w klimacie swego rodzaju plebiscytu, w którym liczył się przede wszystkim przekaz ogólnokrajowy" oraz w wysokiej frekwencji.

Wyniki wyborów w województwie opolskim

Jak poinformowała PKW, w wyborach do Sejmu w okręgu nr 21 obejmującym całe województwo opolskie, po przeliczeniu stu procent głosów oddanych w obwodach, przekazano, że najwyższe poparcie otrzymała lista KO (33,59 proc.). Na listę PiS oddało swój głos 31,26 proc., na Trzecią Drogę 12,74 proc., na Nową Lewicę 7,24 proc., na Konfederację 6,49 proc., Mniejszość Niemiecką 5,37 proc. Komitet Polska jest jedna zdobył 1,74 proc., a Bezpartyjni Samorządowcy 1,57 procent.

Według nieoficjalnych jeszcze informacji, w województwie opolskim mandaty poselskie otrzymają: Tomasz Siemoniak (KO), Witold Zembaczyński (KO), Tomasz Kostuś (KO), Rajmund Miller (KO), Danuta Jazłowiecka (KO), Paweł Kukiz (PiS), Marcin Ociepa (PiS), Katarzyna Czochara (PiS) i Janusz Kowalski (PiS), Adam Gomoła (Trzecia Droga), Marcelina Zawisza (Nowa Lewica) oraz Włodzimierz Skalnik (Konfederacja).

Wszystkie trzy mandaty senatorskie w regionie przypadną przedstawicielom "paktu senackiego" - Piotrowi Woźniakowi (Nowa Lewica), Beniaminowi Godyli (KO) i Tadeuszowi Jarmuziewiczowi (KO).

Po raz pierwszy od 33 lat swojego przedstawiciela w polskim parlamencie nie będzie miał komitet Mniejszość Niemiecka.