Według majowego sondażu IPSOS dla "Gazety Wyborczej" I turę wyborów wygrałby Bronisław Komorowski z poparciem 50 proc., przed Jarosławem Kaczyńskim z 31 proc. W II - Komorowski otrzymałby 66, Kaczyński - 34 proc. Z kolei "Dziennik Gazeta Prawna" pisze, że gdyby w wyborach głosowały jedynie kobiety skupione wokół Kongresu Kobiet, w II turze Bronisław Komorowski zmierzyłby się z Grzegorzem Napieralskim.

Na oficjalnej stronie Kongresu umieszczono przedwyborczą sondę. Wygrywał w niej kandydat PO z 46-proc. poparciem. Na drugiej pozycji z 33 proc. wynikiem uplasował się lider SLD Grzegorz Napieralski. Jarosław Kaczyński zebrał 6 proc. głosów.

Z sondażu "Gazety Wyborczej" wynika również, że na Platformę chce głosować 48 proc., na PiS - 35 proc. badanych. To już kolejny sondaż po katastrofie smoleńskiej, w którym Platforma traci przewagę nad PiS. Zostało jej ledwie 13 proc., a jeszcze w marcowym badaniu IPSOS było to komfortowe 31 proc.

Utrzymuje się przy tym polityczna osobliwość. Jarosław Kaczyński znacznie poprawił marcowy wynik Lecha Kaczyńskiego (tylko 18 proc. poparcia), ale wciąż jest notowany gorzej od swej partii. Komorowski już w I turze zbiera więcej niż Platforma, a w II - dokłada do tego jeszcze 16 pkt proc. Kaczyński nawet w II turze dostaje mniej niż PiS.