Zełenski odrzuca propozycję Putina. "Zło musi być zwalczane siłą"

Ukraiński przywódca odniósł się też do planowanej na 9 maja defilady w Moskwie, organizowanej z okazji hucznie obchodzonego w Rosji "dnia zwycięstwa nad nazizmem". Zełenski nazwał ją "cyniczną i pełną kłamstw". 

W nagraniu z centrum ukraińskiej stolicy Wołodymyr Zełenski oświadczył, że rosyjskie zło musi być zwalczane wspólnie, z determinacją i siłą. Walczyliśmy z nazizmem, aby zło przegrało i żeby można było mówić: "Nigdy więcej". Niestety trzy lata temu stało się to jeszcze raz - stwierdził prezydent Ukrainy, odnosząc się do inwazji rosyjskiej armii na terytorium Ukrainy, do której doszło o świcie 24 lutego 2022 roku. 

Ukraiński przywódca podkreślił, że różnicę między Ukrainą a Rosją można zobaczyć, porównując Majdan Niepodległości i Plac Czerwony. Pierwszy, w narracji Zełenskiego, jest symbolem walki o przyszłość, drugi zaś 9 maja będzie opanowany przez kłamstwa i strach.

Atak Rosji na Ukrainę Zełenski traktuje jako zerwanie z hasłem "Nigdy Więcej". Jak podkreślił, tzw. parada zwycięstwa to symbol tego, że "Moskwa może więcej". Wspominał też o dzielnej walce jaką Ukrainy, która od ponad trzech lat odpiera rosyjską inwazję.

Każdy okupant w końcu opuści nasze ziemie - wybrzmiało stanowczo w 80. rocznicę zakończenia II wojny światowej w centrum Kijowa. 

28 kwietnia Rosja ogłosiła zawieszenie broni w wojnie z Ukrainą od północy z 7 na 8 maja do północy z 10 na 11 maja "z powodów humanitarnych". Data zbiega się z 9 maja, kiedy Rosja będzie obchodzić 80. rocznicę zwycięstwa Związku Sowieckiego nad nazistowskimi Niemcami w II wojnie światowej.